khm...tłumaczenie się ze swoich zdjęć to jakby przyznanie się do porażki, ale cóż

#1 Przejeżdżając przez Szczecin zauważyłem park, a że w bagażniku miałem kilka butelek piwa postanowiłem je w owym parku obalić. Dziwnym trafem miałem przy sobie aparat fotograficzny, którego zapomniałem wyciągnąć z kieszeni, a że słoneczko ładnie przyświecało - spodobały mi się okoliczności przyrody i zapragnąłem je "uwiecznić". Dalej już wszystko widać na zdjęciach...łapska mi latały (to taka choroba), więc zdjęcia wyszły cokolwiek nieostre. Na szczęście są bezkresne czeluście internetu i wygrzebałem tutka opisującego co z tym fantem zrobić.

#2 Tematem posta nr49 jest Szczecin co zostało na wstępie napisane. Nie chciałem pokazywać jednak kolejnych obrazków z Wałów Chrobrego, z Zamku Książąt Pomorskich czy Katedry tylko coś innego...mniej znanego. Trafiło na ten park, jako na obiekt który można odwiedzić będąc w mieście. Odurzony alkoholem i zapachem róż (w proporcjach 50/50) popstrykałem sobie kilka fotek jednak bezmyślny aparat zrobił zwykłe zdjęcia nie uwzględniając mego stanu, więc te rozmazania, rozjechania i inne porysowania zostały wprowadzone sztucznie w programie graficznym.

Są też inne opcje - najlepiej niech każdy sobie sam zinterpretuje jak mu wygodnie

Cytat Zamieszczone przez niechcemisie Zobacz posta
...
111 podobnie i do tego kadrowo wcale mi nie leży
...
Napisz proszę o uchybieniach w kadrowaniu [111].

Cytat Zamieszczone przez niechcemisie Zobacz posta
...
112 próba wyostrzenia nieudanego rozmytego ujęcia...?
...
[112b]
[112c] crop

Tak BTW te kamienne ptaszyska to fontanna "Ptasia Studnia" autorstwa Kurta Schwerdfegera z 1935r, a zdjęcia jej są "wizytówką" - bez nich to mogłyby być zdjęcia skądbądź.

Pozdrawiam.