Dzięki, z odmianą niektórych nazw mam problemy.
tomfoot - to nie żadna prowokacja, ani pomyłka. Akurat podczas swojego ostatniego pobytu miałem blachę, do tego przeważnie siąpiło. Uważam że te zdjęcia doskonale oddają to co mi natura zgotowała...ot taki smutny los. Jak teraz pojadę, to (łudzę się) uda mi się zrobić coś lepszego. W Tatry najprawdopodobniej wrócę jeszcze we wrześniu...i może na początku przyszłego roku. Może będzie się czym pochwalić
Cmentarz w Zębie jest wart odwiedzenia (podzielam Twoje zdanie - kto nie był niech zajrzy) chociaż nad tym w Poroninie też unosi się duch przeszłości - może nie ma aż takiego spokoju (bliskość drogi) ale mi się podoba, jeśli można to tak określić. Osobnego posta poświęce pewnie na cmentarz na Pęksowym Brzyzku...ale to przyszłość.
Jeśli jesteśmy już przy cmentarzach - wielkie wrażenie zrobił na mnie szczeciński
[20]
[21]
[22]
[23]
[24]
[25] oraz odrobina szaleństwa z mojej strony
A za wszelkie uwagi serdecznie dziękuje - będę się starał dostosować do wskazówek.