Heweliusza to swego czasu bardzo chętnie spijałem, ale chyba już nie produkują. Desperado i Kapera natomiast nie lubię...to nie do picia jest. Zresztą nieważne czym, ważne jak [580] źródło [581] :-D źródło
Jestę fotografę miszcz martwi się o podpis
Zasady na forum