Bardzo dobrze widziszKiedyś tylko 'stan rycerski' mógł sobie pozwolić na aparat cyfrowy, a to i tak po kilku krucjatach. Zbyszko z Bogdańca dopiero na koniec książki dostał pierwszy szklany obiektyw, dotenczas zadawalając się cielęcymi jelitami zamiast szkła w kamionkowym korpusie :-D
* * * * *
Udało mi się sklonować obcęgi, owcę, psy z suki. Udało mi się też sklonować owe
[517]