Z obróbką jest jak z klonowaniem owcy. Każdy potrafi. Chińczycy to nawet świnie sklonowali a do tego świeci na niebiesko. Wszyscy klonują owce, świnie i inne takie. Ale czy ktoś słyszał o kimś kto sklonował obcęgi? Ja znam jednego. I może to nie jest wielka sztuka sklonować obcęgi. Ale na pewno wielką sztuką jest się do tego przyznać. A jeszcze większą jest wpaść na pomysł aby to zrobić. I dla mnie taki jest ten wątek. Z pomysłem.