Krzyżacki to Ty jacek_73 masz słabo opanowany.Braciszkowie zakonni mieli jednak wysublimowane poczucie humoru i ubikację nazwali gdanisko, które pochodzi od nazwy miasta - takie były z nich łobuzy.Nie gdanisko od Gdańska ,a gedanisko.
Ciekawe bo gedanke to min. myśl
W głowę zachodzę nad tą budowlą.Wieza poza murami zamku z siedzeniami na najwyższym piętrze.Potem dziura i lot na ziemię.W każdym zamku tak samo.Ostatnia rozgrywka to obrona najwyższego poziomu ,galerie w murach połączone z gedaniskiem i do nigo prowadzące.Ponad stropami Refrektarza Wielkiego i innych wielkich pomieszczeń z olbrzymimi gotyckimi oknami ,Nie nadawały sie do obrony .Mozna było tam końmi jezdzić..Więc pewnie dlatego najwyższy poziom.A za murami? Hmm..Może dla komfortu tych w zamku i dyskomfortu oblegających?
Przywieżli to rozwiazaniae z płn.Afryki [Akra i inne zamki Krzyżowców.]
Prowadzące do izby myślenia diabełki to małe ryte główki z rogami mieszczące się na cegle między spoinami na wysokości wzroku.Co zakręt krużganku czy schody.