fatalna obróbka... :/
fatalna obróbka... :/
500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII
janmar...
"Porysowanie" jak napisał poprzednik nie wymaga chyba głębszego komentarza...
Na 110 bardziej rzuca się w oczy wyostrzone ziarno niż temat zdjęcia.
111 podobnie i do tego kadrowo wcale mi nie leży
112 próba wyostrzenia nieudanego rozmytego ujęcia...?
Myślę, że starczy...
500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII
khm...tłumaczenie się ze swoich zdjęć to jakby przyznanie się do porażki, ale cóż
#1 Przejeżdżając przez Szczecin zauważyłem park, a że w bagażniku miałem kilka butelek piwa postanowiłem je w owym parku obalić. Dziwnym trafem miałem przy sobie aparat fotograficzny, którego zapomniałem wyciągnąć z kieszeni, a że słoneczko ładnie przyświecało - spodobały mi się okoliczności przyrody i zapragnąłem je "uwiecznić". Dalej już wszystko widać na zdjęciach...łapska mi latały (to taka choroba), więc zdjęcia wyszły cokolwiek nieostre. Na szczęście są bezkresne czeluście internetu i wygrzebałem tutka opisującego co z tym fantem zrobić.
#2 Tematem posta nr49 jest Szczecin co zostało na wstępie napisane. Nie chciałem pokazywać jednak kolejnych obrazków z Wałów Chrobrego, z Zamku Książąt Pomorskich czy Katedry tylko coś innego...mniej znanego. Trafiło na ten park, jako na obiekt który można odwiedzić będąc w mieście. Odurzony alkoholem i zapachem róż (w proporcjach 50/50) popstrykałem sobie kilka fotek jednak bezmyślny aparat zrobił zwykłe zdjęcia nie uwzględniając mego stanu, więc te rozmazania, rozjechania i inne porysowania zostały wprowadzone sztucznie w programie graficznym.
Są też inne opcje - najlepiej niech każdy sobie sam zinterpretuje jak mu wygodnie
Napisz proszę o uchybieniach w kadrowaniu [111].
[112b]
[112c] crop
Tak BTW te kamienne ptaszyska to fontanna "Ptasia Studnia" autorstwa Kurta Schwerdfegera z 1935r, a zdjęcia jej są "wizytówką" - bez nich to mogłyby być zdjęcia skądbądź.
Pozdrawiam.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Na 111 nie podoba mi się obcięty od dołu murek, drzewo w kadrze i krzak w lewym dolnym rogu. Może pionowo? Nie byłem tam i nie powiem jak dokładnie bym to ujął.
500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII
Skoro zostałem wywołany do tablicy to odpisałem co mi osobiście nie pasuje. To moja opinia i nikt nie musi jej przecież brać do siebie. O gustach się nie dyskutuje...
500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII
Jest to kwestia jak najbardziej oczywista :-)O gustach się nie dyskutuje...
Qrcze, że to się przez tyle lat uchowało i żadne zakręty historii tego nie zniszczyłyTak BTW te kamienne ptaszyska to fontanna "Ptasia Studnia" autorstwa Kurta Schwerdfegera z 1935r,![]()
Ostatnio edytowane przez Jago ; 08-09-2011 o 00:30
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Słońce coraz wyżej, zapach róż coraz mocniejszy i ze wzrokiem zaczynają się dziać dziwne rzeczy :-D ale się nie dziw gdyż rośnie tu 99 gatunków róż. Ponadto zachowało się wiele egzotycznych drzew i krzewów posadzonych w czasie zakładania ogrodu (76 gatunków i odmian, w tym 25 rzadko spotykanych). Przeważają drzewa liściaste, między innymi kasztanowiec gładki, korkowiec amurski, kilka odmian jabłoni i wiśni, graby amerykańskie i kolekcja klonów. Rośnie tu również świerk serbski, który w naturalnych warunkach występuje tylko w górach Bośni i Hercegowiny.
I tu mnie maszInformację przepisałem z tabliczki która widnieje prze wejściu do parku, ale pokopałem i wyszło na to że fontanna została odbudowana i oddana do użytku wraz z całym parkiem w 2006 lub 2007 roku (ale czy same ptaszyska to rekonstrukcja czy oryginał to nie doszedłem). Sama historia parku jest ciekawa, ale za dużo by w niej było polityki i post by został skasowany
To jak będziesz w Szczecinie to zajrzyj - nie powinieneś żałować :-D W parku z tego co mi wiadomo odbywają się koncerty, ponadto po drugiej stronie ulicy zaczyna się następny park (bardzo dużo tych parków nawet jak na średnio-duże miasto) położony na lekko pagórkowatym terenie z amfiteatrem (bardzo ładnym) i oczkiem wodnym w dolince - jesienią jest tam prześliczny widok (wg. stugębnej plotki). Teraz przepisy się zmieniły więc można wziąć kocyk, rozłożyć go na trawce i swobodnie na nim polecPatrząc w niebo i dłubiąc w nosie można (na przykład) podumać nad zawiłością niektórych kadrów występujących na forach internetowych. Przez wspomniane wcześniej oczko wodne przerzucony jest mostek-kładeczka, więc gdy już myślenie nas znuży można go sfotografować, gdyż wielce fotogeniczny on jest...a prowadzi do kolejnego parku...
A teraz coś z mojego miasta.
Kilka obrazów z mało znanego okresu twórczości wybitnego malarza Rabo Karabekiana.
[116]
[117]
[118]
[119]
[120]
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis