[jacek_73] do National Geographic i tak mnie nie wezmą

[jacek_73]

,,...Spotkali się pewnego ranka
Zbyszek Kieliszek i koleżanka Szklanka
On lubił wódkę, a ona wino
Dobrze im razem ze sobą było...''

Zastanawiałem się jak uzyskać efekt taniego wina...i zainwestowałem 5,50-. Widocznie stąd ten szlachetny kolor i pianka :grin:

Tanie wina

Tanie wino, jabol - napój orzeźwiający spożywany w Polsce, produkowany ze świeżo wytłoczyn owoców sadowych lub leśnych. Polecane przy niewydolności układu pokarmowego. Jeden z najpopularniejszych afrodyzjaków. Im starsze, tym gorsze.

Tanie wino

Jabole bywają często jedynym środkiem utrzymania dla właścicieli małych sklepików. Konsumpcja jabola najczęściej zachodzi jeszcze w sklepie lub w jego okolicach. Wina te niszczą wolne rodniki, dzięki czemu osoby pijące jabole mają jędrną oraz zdrowo zarumienioną cerę.

Cena

Napój ów nabyć można w większości sklepów monopolowych. Cena waha się od 2,50 zł (wersja wzbogacana siarką), 2,80 zł (Katowice), przez 3,20 zł (np. Leśny Dzban, Komandos, Sandra Egzotic, Sperma Szatana) do 6,00 zł (nalewki, wersja luksusowa: Marconi, Wiśnia Mocna).

Spożycie

Pojedynczo trochę nudno, ale po połowie flaszki zawsze można pogadać, zakładając, że uważasz siebie za interesującą osobę; jeśli nie, patrz punkty 2. i 3.

Można wypić z żoną lub kochanką do obiadu lub przed pójściem do łózka. Uwaga: może się to skończyć niechcianym potomstwem. Jeżeli pijemy z osobą tej samej płci, zagrożenie ciąży nie istnieje.

Nic nie jedna jednak grupy ludzi bardziej, niż wspólnie wypity jabol, więc podziel się winem z przyjaciółmi.

Ciekawostki

Tanie wino jest najczęściej kupowane przez najbardziej inteligentnych ludzi (po co wydawać 20-30 zł na wino, jeżeli można się nachlać za 2,50 zł).

Bóg stworzył wino, by kobiety były uległe, a mężczyźni silni.

Promotorem tego trunku na cały świat jest polski zespół metalurgiczny Acid Drinkers, zawożący polskie tradycje winolecznictwa do najdalszych zakątków globu.

[Bahrd]

Zastanawiałem się jak uzyskać efekt taniego wina...i zainwestowałem 5,50-. Widocznie stąd ten szlachetny kolor i pianka :grin:

Znane są nie tylko lecznicze własności tanich win: http://www.youtube.com/watch?v=9aUKQ...ailpage#t=169s

[Sergiusz]

U mnie w szkole takie wina nazywały się „Kwiat Jabłoni” i „Okęcie” ten pierwszy był nieco łagodniejszy w smaku i lepiej wchodził. Oczywiście mam na myśli trzecią butelkę na twarz bo pierwsza smakowała zawsze paskudnie. Robiliśmy zrzutę i wysyłaliśmy wyglądającego na najbardziej dorosłego do sklepu trzymając kciuki aby się udało. Sami patrzyliśmy przez okno jak rozwija się akcja. Jak dorosły podchodził do okna i rozkładał ręce udając samolot to wiedzieliśmy, że jest tylko „Okęcie” raz po takim winie o mało nie podzieliłem losu Hendrixa. Ale to tylko dlatego bo pogubiłem się w obliczeniach i myśląc, że piję trzecie wypiłem czwarte. Od tego czasu już nigdy nie kładę się na wznak. Nie ma bowiem to jak profilaktyka. Na szczęście zwyciężył zdrowy rozsądek i ekonomiczne podejście. Szybko przeszliśmy na produkty oparte o ziemniaki i zboże. Mieliśmy pakt z kucharką, która na długiej przerwie zamiast mleka do śniadania w kubkach podawała nam, no wiadomo co. Teraz jak idę na spacer i przechodzę obok gadających krzaków to ogarnia mnie tęsknota. Z przyjemnością by się człowiek przysiadł i pociągnął grzdyla.

[dinderi]

Teraz jak idę na spacer i przechodzę obok gadających krzaków to ogarnia mnie tęsknota. Z przyjemnością by się człowiek przysiadł i pociągnął grzdyla.

Co stoi na przeszkodzie? Jeśli tylko nie będziesz miał pustcyh dłoni, na pewno zostaniesz przyjety z entuzjazmem.

[Sergiusz]

Nie te lata...

[jacek_73]

Nie te lata...

Raczysz żartować?

[562] po godzinach

źródło

[Sergiusz]

Demencja starcza? Mam na myśli sandały i skarpety.

[jacek_73]

Może nie było jeszcze tak ciepło coby ściągać skarpetki, ale już wystarczająco na sandałki. Zresztą nie nadążam za najnowszymi trendami w modzie. Skoro dżentelmen tak nosi - znaczy tak musi być.

[563] fotografia mody w moim wykonaniu (tak wiem, w tym sezonie modne mają być niebieskości - allelujah ;-))

źródło

[Sergiusz]

Strzały wypuścili? Czy kołczany gdzieś zostawili?

[jacek_73]

Strzały? Tak wypuścili i co prawda o koński paznokieć...ale chybili :razz:

Skoro jesteśmy przy tanim winie i łucznictwie pomyślałem, że fajnie by było to spiąć jakąś klamerką (choćby symbolicznie). Czy wiesz, że w moich rejonach najbardziej popularną nazwą na ów szlachetny trunek jest bełt?

[564] co łączy tanie wino z łucznictwem?

źródło