Lód już gruby..nisko stojące słońce śnieg na łososiową barwę zaczarowało co kontrastuje
z zimnem zamykających grańkę Mnichów..Tym na lodzie ciepło zapewne,i mam nadzieję środkiem iść nie będą,postoją i wrócą z tą dziwną łososiową bielą pod powiekami.....
Dziwne, jak wiele zależy od samopoczucia i nastroju w danej chwili. To samo zdjęcie inaczej wyglądało w oryginale. Postanowiłem je zrobić 'na nowo' i poleciało w czerwień - jak wszystko co robiłem w ostatnim miesiącu :-? Czerwień, czyli...Zamieszczone przez janmar
[418] Nostalgia.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Czerwień czyli ......
Środek wyrazu. Munch o swoim "Krzyku" mówił:
"Szedłem ścieżką z dwojgiem przyjaciół - słońce miało się ku zachodowi - nagle niebo wypełniła krwista czerwień - zatrzymałem się, czując wyczerpanie i oparłem się na barierce - nad czarno-błękitnym fiordem było widać krew oraz języki ognia; - moi przyjaciele szli dalej, a ja stałem tam i trząsłem się z wrażenia - poczułem nieskończony krzyk przepływający przez naturę."
Czarnobiały obraz wypełnia moje zmysły
Podobnie jak w noc w lesie
Podobnie jak w górach na wiosnę
Jak spacer w deszczu.....
[lużno z "Annies Song" Denvera dopasowałem.]
Ostatnio edytowane przez janmar ; 21-01-2012 o 22:06
Na mojej planecie słońce uparcie 'daje' na czerwono
[425]
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
To pewnie dlatego, że stygnie. Nie macie zapasowego?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Mamy, ale nisko wisi i dużo prądu zżera.
[426]
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Nie,nie stygnie...jest zasłaniane przez baobaby...
Wisi jako tako tylko domy za wysokie.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
