Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
Tak szczerze to... nie kupuj żadnego. Za jakiś czas sam dojdziesz co Ci potrzeba i jak toto ma wyglądać. Lepiej kupić radiowyzwalacz niż te wszystkie mydelniczki, które i tak można zrobić samemu np. z opakowania po jogurcie - dodatkowy bonus to środowisko zyska na mniejszej ilości śmieci ;-)

Jesli chodzi o wyzwalanie radiowe to jestem na etapie rozgladania sie za czyms tanim ,ale pewnym . Mam na mysli pewnym tego, ze lampa blysnie kiedy ja bede tego chcial, a nie jak sama sobie bedzie chciala, bo wyzwalacz bedzie gubil zasieg, czy z innych przyczyn nie bedzie chcial`wspolpracowac` z lampa



Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
Do systemowej na aparacie: wysunięta "wizytówka" albo "kartonik".
Do błysku poza aparatem: bywa różnie, zależnie od potrzeb (parasolki, softboxy, słoneczko, tubus).
Nie musisz kopiować innych, poszukaj kogoś ze swojej okolicy, umów się na wspólne błyskanie, sprawdzisz, co Ci najbardziej pasuje.

Tu nie chodzi o kopiowanie innych, lecz o skomponowanie `gadzetow` ktore pozwola wykorzystac switalo lampy w jak najbardziej zblizony do naturalnego. Stad moje pytanie wlasnie o dyfuzor.
Poki co chce lampe wykorzystywac glownie w pomieszczeniach, z czasem przeniose sie na zewnatrz aby zaczac cos `tworzyc` kreatywnie.