"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
pamietaj ze ta stalka jest bardzo uniwersalna nie sluzy tylko do robienia zdjec z daleka ale tez fajnie wychodzi nia makro
swoja droga zmusza do myslenia i robienia innych zdjec niz caly obiekt w kadrze![]()
300/4/IS ma małą min.odległość ostrzenia jak na tą ogniskową [1,5m],z pierścieniem makrograficznym 12mm pozwala popolowac na owady w ogrodzie itp.Imho jedno z najlepszych stosunkowo tanich długich szkieł Canona.Niemniej bez pierścienia zdjęć wyglądających na makro nie zrobi.
Do macro tak naprawdę należą szkła o skali odwzorowania miedzy 1:1 a 1:5 z inną od sferycznej płaszczyzną obrazowania.
Co do 5d a 50d.Każdy dokonuje własnych wyborów.Ważne by był zadowolony.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez janmar ; 24-07-2011 o 09:20
dłuższe szkło od 70-200 było by mi potrzebne w przypadku przejścia na 5d - na 50d 70-200 jest dla mnie jak na razie wystarczające - potrzebuję tylko jaśniejszych szkieł, gdyż zostałem z samymi f/4.
janmar - a jaki był wybór w Twoim przypadku?![]()
50D, C28/1.8, C50/1.8, C85/1.8,C24-105, C70-200/4 IS
Jako że jestem amatorem wybrałbym te które mi sprawiają najwięcej frajdy i te które najczęściej używam.Bo jeden lubi studio i portret inny las i stwory leśne,a jeszcze inny sport.Nie ma jednego dobrego wyboru dla wszystkich.
Wsłuchaj się w SIEBIE ,pomyśl wybierz i to będzie najlepszy wybór.Bo tylko Ty znasz odpowiedż.A z czasem tych szkieł przybywać myślę będzie.Chociaż ja kilkanaście lat używałem tylko 50 mm z różnymi aparatami i kto wie czy nie zrobiłem najlepszych zdjęć w tym okresie.Nikt nie wierzył [oprócz nich samych] w VanGogha ,Picassa i wielu ,wielu innych. Gdyby posłuchali znawców doświadczonych,[janmarów :-D ] itp.Byłoby po nich.
Ty wiesz najlepiej.Każdy Twój wybór jest najlepszy.Tak naprawdę zdjęcie wybitne to
fotograf ,praca ,trochę szczęścia i duuuużo zrobionych ujęć.Obiektyw obojętny IMHO.Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez janmar ; 24-07-2011 o 17:12
Jakoś nie zauważyłem. miałem wersję 4.0, teraz mam 2.8 i na 50D oba działają wyśmienicie szybko, bez wyraźnej różnicy na nie-/korzyść któregoś.
piątka, trochę szkła i gadżety
hmm ciekawe dla mnie jest to co piszesz, postaram sie sprawdzic raz jeszcze ale jak ktos wspomnial na innej sztuce
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Jesli moge swoje trzy grosze dodac , to C 300/4L IS jest fajnym szkielkiem , ale w sytuacjach dynamicznych , gdzie obiekt zmienia swoja pozycje i odleglosc od Ciebie , to jest stalka i nogi sluza wtedy za zoma .
Mialem kiedys przez 1,5 roku C 50D i jest to swietna puszka , westchnienie marzen jeszcze wielu amatorow .