Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 39

Wątek: Lekcja 1 - dyskusja

  1. #11
    Bywalec Awatar przemo_21
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Bytom
    Posty
    120

    Domyślnie

    Jak mamy tworzyć ideał to bym przesunął dziewczynę w prawo by "wzrok" miał więcej przestrzeni.
    Co do zdjęcia to wolę orginalny kadr. Więcej mówi o sytuacji niż sama dziewczyna. Dodatkowo fotka pokazuje "dobre oko" samego fotografa, który wychwycił z tłumu taką sytuację. Oczywście można było zrobić jej portret wg. recepty Jurka, ale wiem że w reprotażu niekiedy nie ma czasu na dokładne zakomponowanie kadru, lub jest to niemożlwe na inne okoliczności np: szalejący tłum. Sam zauważyłeś że po lewej stronie głowa kobiety przeszkadza w całościowym wyrazie. Jeszcze lepszy efekt uzyskałoby się teleobiektywem _ mniejsza GO. Jednak tele nie jest za dobrym rozwiązaniem przy reporterskich kadrach bo nie oddaje atmosfery samego centrum wydarzenia i wracając do początku. Dwa zdjęcia można by zrobić tej dziewczynie: pierwsze wg. Jarka i drugie wg. kadru Jurka. z tym, że drugie jest trudniejsze, bo bez ingerowania w tłum nie do zrobienia co juz trąci prawdziwością sytuacji i komponowaniem zdarzenia, które jest niedopuszczalne w prawdziwej reportece.

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    54
    Posty
    1 760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    Oczywiście, że zdjęcie jest świetne. Oczywiście, że błędy kadrowania są istotne, bo mówimy o tym co należałoby zrobić, aby zdjęcie było jeszcze lepsze!
    Intuicja Jurka co do kadru bardzo mi odpowiada. Zapewne wlasne tego rodzaju zdjecie 'pocialbym' podobnie do sugestii Jurka.
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

  3. #13
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    157

    Domyślnie

    Dla mnie to zdjęcie nie przedstawia większej wartości. Ani artyzm ani reportaż. Przypadkowo zastana sytuacja, panienka - owszem ładna ale nic po za tym. Kadrowanie też tu nic za dużo nie da bo perspektywa jest fatalna i nie wiem co ma robi9ć wrażenie? Tych kilku facetów w mundurach czy niebo nad ich głowami. Gdyby nie było tych starych babek a zdjecie strzlić raczej z dołu. Atmosferę psują żołnierzyki - wyglądaja jak lalki. Przykro ale wszystko na nic.

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pszczola
    Intuicja Jurka co do kadru bardzo mi odpowiada. Zapewne wlasne tego rodzaju zdjecie 'pocialbym' podobnie do sugestii Jurka.
    A ja wręcz przeciwnie To ujęcie sytuacyjne, wpisane w rzeczywistość tamtego wydarzenia, nabierające dzięki niemu innego znaczenia, wartości. Dlatego odpowiada mi ujęcie Jarka, choć oczywiście jest kilka elementów, które oddalają je od optimum kadrowania. Najbardziaj drażni ten żółty beret, ale to jest reportaż. Kiedy pomyślę że to zdjęcie jest jednym z 4 zrobionych w "biegu" w ciągu 10 sekund, to zapominam o felerach.

    BTW: myślę, że reportaż tym się różni od landszaftu, że na landszaft trzeba się wpatrzeć i on wtedy wciągnie. Reportaż (dobry of koz) wciąga intuicyjnie, natychmiast, przykuwa uwagę. Kiedy perwszy raz oglądałem te zdjęcia wciągnęły mnie właśnie tak dynamicznie i poczułem prawie tamto słońce na twarzy. Po prostu za długo się w nie gapimy IMHO

    P.S> proszę nie karmcie trolla
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  5. #15

    Domyślnie

    Przeczytalem wasze uwagi i powiem szczerze, ze sie z nimi nie zgadzam
    A tak na serio, oczywiscie, wiem o paru niedogociagnieciach, jednak dla mnie po stokroc wazniejszy jest przekaz zdjecia miz jego kompozycja. Oczywiscie kompozycja i "fotograficzne myslenie" pomaga we wzmocnieniu przekazu. Jednak dla mnie, to co zaproponowal Jurek to zamordowanie zdjecia. Pozbawienie go praktycznie jakiegokolwiek kontekstu, tak waznego w reportazu. Tak skadrowane zdjecie jest "plaskie". Samo w sobie bedzie lepsze bez tych zolnierzy, bedzie lepsze kiedy zrobimy je teleobiektywem. Ale zostanie ono wyprane z jakichkolwiek informacji, bedzie takim kwiatkiem do kozucha w reportazu, ozdobnikiem, ktory "marnuje" miejsce w publikacji nic ze soba nie niosac. Moze byc zrobione gdziekolwiek.
    Dobrze walnalem z grubej rury, a teraz powiem skad takie przeswiadczenie - kiedy normalna redakcja zleca fotografowi temat, chce zeby w sposob "obiektywny" opowiedzial jakas historie, ale dlaczego wybiera akurat jego z tlumu innych. Wybiera go dlatego, ze on rejestruje swiat w pewien "subiektywny"sposob, ktory jest inny, charakterystyczny, ciekawy, czy tez mozna to okreslic - ma swoj styl.
    Jurku, Ty widzisz to w sposob, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, klasyczny, a ja zupelnie inny. Moge powiedziec, ze placa mi za to ze widze i rejestruje pewne rzeczy inaczej. Mam nadzieje, ze nie zabrzmialo to ze strasznym nadeciem. Bo nie oto mi chodzi.
    Raczej w sposob zgrubny staram sie opisac, jak dziwnym zjawiskiem jest kadrowanie.
    A tak na koniec - kiedy jestem zadowolony ze swoich zdjec. Po pierwsze, te z ktorych sie najbardziej ciesze, to czuje juz w momencie nacisniecia, ze to jest to, ze wszystko sie zgralo i ulozylo.
    Po drugie kiedy je pozniej ogladam, widze w nich pewna nierealnosc tych sytuacji. Uchwycenie danej sceny w pewnej karkolomnej dynamice, dziwny porzade ktory za chwile sie rozpadnie, ale zostal dziwnym trafem zatrzymany.
    Zreszta nie mnie o tym opowiadac, o "decisive moment" Bresson juz dawno napisal.
    A na koniec o tym identyfikatorze. Ja to nawet wolalbym, zeby go w ogole nie bylo, tylko odciaga wzrok. A jak na duzym powiekszeniu, ktos probuje cos tam odczytac, to osobiscie dostaje drgawek - fotografia to nie literatura. Napis po ukrainsku dla mnie w wiekszosci zrozumialy dla czlowieka dajmy na to z kanady, jest zupelnie nieczytelny i zbedny. A jak widze te wszystkie zdjecia z zajestrowanymi calymi haslami, to mi to traci jakims prowincjonalizmem i jest na bakier z uniwersalnoscia przekazu fotograficznego. Ale to juz zupelnie inna bajka
    Pozdrawiam,

    Jarek

    www.jarekjaworski.net

  6. #16
    Pełne uzależnienie Awatar kami74
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Piaseczno
    Wiek
    50
    Posty
    1 492

    Domyślnie

    Za to uwielbiam fotografię. Za to, ze każdy patrząc na to samo widzi coś innego.
    5DII 24105f4L S7030045,6APODG 501.8II 430EX wyposażona w ponton VS600R
    MOJE PSTRYKI NA CB& GALERIA NETOWA

    później, późnym popołudniem, gdy cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są..

  7. #17
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    75
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jarek Jaworski
    Jurku, Ty widzisz to w sposob, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, klasyczny, a ja zupelnie inny...
    Jeszcze tego brakuje, żebym się obrażał o inny punkt widzenia Jarku, jeszcze raz bedę upierał się przy swoim! Przecież nie musisz mi tłumaczyć, że tu nie chodzi o portret! Wiem, że masz do tego zdjęcia stosunek uczuciowy, a to często zabija obiektywny punkt widzenia. Uwierz mi, że ta rozmyta głowa po prawej stronie morduje zamierzony przekaz. Żołnierze są jak najbardziej OK i nawet ich skierowane głowy w inną stronę mają swój sens; jednym słowem nie chodzi mi o wykadrowanie samej dziewczyny spośród tła.
    Jeśli idzie o identyfikator. Osobiście uważam, że optymalnie jest, jeśli zdjęcie samo wyraża wszystko o danym wydarzeniu, bez żadnego tytułu, lub komentarza. Stąd pomysł z tym identyfikatorem. Bez niego natomiast funkcjonuje ono wyłącznie jako jedno z serii. To nie zarzut, tylko stwierdzenie faktu.
    Czy rozumiemy się?

  8. #18

    Domyślnie

    Jurku, ja rozumiem co piszesz, ale nie zgadzam sie z tym
    Pozdrawiam,

    Jarek

    www.jarekjaworski.net

  9. #19
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    to ja spojrzę w ten sposób: dla mnie tematem zdjęcia jest dziewczyna stojąca przed szpalerem żołnierzy wśród tłumu. to jest jakaś sytuacja, to jest jakieś miejsce, wydarzenie. jest to dla mnie element jakiejś całości, np. serii zdjęć reportażowych. jako pojedyńcze zdjęcie, ma niestety parę elementów, które kuleją.

    plusy:
    kolory. bardzo barwne.
    dziewczyna. budzi zastanowienie - są emocje.

    minusy (czy raczej elementy kulejące w jakiś sposób):
    kompozycja/kadr/plan
    (duże rozmyte elementy postaci na bliższym planie niż główna postać. zgodzę się z Jurkiem - trzeba bylo pójść w pionowy kadr, ale zrobić to innym - może dalszym planem - jeżeli pokazujemy zbiorowość, dać więcej dołu jeżeli pokazujemy dziewczynę, bo teraz jest ona ciachnięta skutkiem pokazywania bajeru z kolorystyką nieba.

    jako fotoedytor dobrałbym kilka zdjęć z tego wydarzenia i dodał do tego np. zdjęcie z tą dziewczyną, ale skadrowaneą, tak aby pozbyć się zbędnych elementów. to ona ma zagrać na emocjach. rozmyte tyłu głów niestety mi nie grają.

    jeżeli kreujemy tą dziewczynę na bohaterkę zdjęcia to niestety jest jej za mało w kontekście tego co się dzieje. takie moje 3grosze.
    gra i buczy bebop

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar popmart
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    50
    Posty
    1 721

    Domyślnie

    Ja zrobiłbym to tak... ale nie wiem czy kogoś to będzie obchodzić....

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •