Nie zrozumiałeś mnie. Ten program kosztuje obecnie 40 dolarów, a ma bardzo fajnie algorytmy obróbki obrazów, a przede wszystkim jest bardzo szybki i bardzo łatwo nauczyć się w nim posługiwać. To nie jest program zamiast fotoszopa, bo nie ma chociażby warstw (tu się kłania Bibble 5, w którym warstwy są). Za to ma np. Eraser Brush. W ciągu 10 sekund możesz zamienić obraz w sepię, ale przy pomocy tego pędzelka odzyskasz kolor (cofniesz zmianę) np. na kwiatkach, trzymanych przez młodą parę. To jest program, który warto mieć, bo jednym kliknięciem w Auto Levels and Auto Color i zdjęcie masz naprawdę nieźle poprawione (resztę szybko poprawisz suwakami).
Ten program ma 20 Mb, a więc na wielu komputerach pójdzie. Poza tym doskonale działa nie tylko z RAW-ami, ale właśnie z plikami JPG. Ja również byłem na początku sceptycznie nastawiony, ale po ściągnięciu triala szybko zmieniłem zdanie.
No i masz rację, to nie jest program dla ludzi, którzy doszukują się w nim bóg wie czego na forach. Nie ma np. korekty szkieł, ale za 110 złotych, to co ty byś chciał. Tyle kosztuje program, a tej ceny, moim zdaniem wart jest.