Ja się przesiadałem stopniowo na FF i nie żałuję i nie wrócę do cropa.
Najpierw do 40D doszedł 5DII. Znaczy zastąpił ją jako główne body. 40-stka została na backup i sport. Z tym, że zazwyczaj jej rola zamykała się w nosidełku na drugie szkło.Chyba, że przychodził czas na sport. Wtedy 5D zostawało w domu. Do czasu aż pożyczyłem znajomemu 40-stke i nagle narysował mi się meczyk do zrobienia. Takie tam mecze znajomego w co prawda 1lidze, ale "podwórkowej". Ogólnie jesień, późna pora - ciemno. Jak robiłem w tych warunkach 40-stką to aż żal mi czasem było brać kasę za to. Ogólnie ciemno i szumno. No nic poszedłem z 5DII, miałem dosyć mieszane uczucia.
No i co? I wyszło lepiej niż z 40D! AF wolniejszy, ale celniejszy! Na serię nie ma co liczyć, trzeba wyczuć dobrze shutter lag i wstrzeliwać się jednym zdjęciem, ale jako że piątki używałem już długo to nie miałem z tym problemu. Zamiast zwyczajowo ISO1600 które używałem w 40D Pozwoliłem sobie na 3200 i było lepiej.
Znajomy przy odbiorze aż się zdziwił, że w końcu z wieczornych meczy wyszło bardzo fajnie i dostałem "premię" w postaci czteropaka i częstszych zleceń :-D
Teraz 40D poszło do ludzi i zostałem z 2x5D2 i dalej nie żałuję.
Reasumując 5DII i 40D czy 50D to 2 różne konstrukcje w zasadzie do innych zastosowań.
Ale jednak 5D może lepiej zastąpić 50D niż odwrotnie.
Jeżeli kogoś stać i ma taką chęć to niech przechodzi na FF.
Czemu nie? Najpierw trzeba zmienić przyzwyczajenia i wczuć się w inne body. Ale moim zdaniem warto.
Jeszcze jeden przykład. Robiłem niedawno plener. Poprosiłem kumpla o pomoc w kwestii operowania blendą, lampą itd. Oczywiście jeżeli "był wolny" to sobie cykał też fotki.
No i mam teraz moje z 5DII i 35L i jego z 30D i 24-70L
Więc tu L i tu L czyli oddanie barw itd. powinno być na podobnym poziomie (widzę wyraźnie, że mój samyang inaczej oddaj kolory niż 35L, ale z kolei między 35L i 85/1.8 nie dostrzegam różnic w postprocesie)
No i dobra dopieściłem sobie mojego RAWa w LR, zajęło mi to ze 30sek. , sync settings na ten kumpla (to samo, miejsce, to samo świtało itd. zdjęcia różnią się odstępem 2sek. no i tym, że moje 35@1.4 a jego 54(x1.6 crop)@2.8 naświetlenie - może różnica o 1/3EV)i co? A no jajco. Nie ma zgodności kolorystycznej. Dobra próbuję ustawiać, porównuję, 2-3min. i nic. No nie potrafię w LR.
Eksport i kolejne kilka min. w PSie (wyginanie krzywych, warstwy, maskowanie) no i mam w końcu mniej więcej TO SAMO na co poświęciłem 30sek. w samym LR na pliku z 5DII...