Z zasady odmawiam fotografowania znajomych i rodziny na tego typu imprezach (zawsze mówię że nie fotografuję ludzi albo co brzmi jeszcze lepiej nie potrafię fotografować ludzi). Z moich obserwacji zawodowych fotografów (ale raczej rzemieślników niż artystów) wynika że doskonale sobie radzą robią zdjęcia a przy okazji dbają aby zawsze wejść w kadr innym fotografującym lub przed innych i nie mają z tym żadnego problemu - jesteś głównym fotografem to musisz mieć większą siłę przebicia błyskasz po oczach, włazisz w kadr najlepiej z głupią miną, jak ktoś ma lepszą pozycję to po prostu stajesz przed nim i po ptokach jak to mawiają u mnie na wsi.