Zacznę od tego, że nie mam doświadczenia w pracy z filtrami szarymi, szykuje mi się sporo zdjęć do wykonania z nimi. Nie wiem jakie będą warunki ekspozycji, a nawet czasy naświetlania, które będę chciał uzyskać. Tym samym nie wiem czy kupić Nx4, Nx2, Nx8 czy może wszystkie trzy? A może wystarczy np. Nx4 a resztę typowo da się dobrać przesłoną i ISO?
I teraz zasadnicze pytanie: wpadłem na pomysł, że może lepiej kupić 2 sztuki filtra polaryzacyjnego liniowego i w ten sposób uzyskać "regulowany filtr szary" nakręcając jeden polar na drugi? Takie rewelacyjne pomysły mają to do siebie, że zwykle słabo sprawdzają się w praktyce. A może jednak? Kto podpowie na podstawie własnych doświadczeń?