tak. to jest nawet gorzej - Fader to sa dwa polary i polaryzacja zawsze dziala przynajmniej w jednym wymiarze
tez mi sie to wydaje duzo bezpieczniejsze rozwiazanie.
dla osob nie kminiacych zasady dzialania Fadera:
1. wziac dwa polary. jesli oba sa kolowe, to jeden z nich obrocic tyl na przod (znaczy sie gwintem wewnetrznym na zewnatrz i vice versa)
2. poobracac jeden wzgledem drugiego i popatrzyc na efekty.
3. poobracac oba razem i popatrzyc co sie dzieje z odbiciami swiatla.
to najprostsza symulacja dzialania Fadera. zaleta dedykowanego filtra jest tylko to, ze zachowuje pelne (wiekszosc) spektrum barw. zwykle dwa polary na 99,99% tego nie zrobia.