Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 64

Wątek: Piractwo, legalność, licencje oprogramowania itd.

  1. #11
    Coś już napisał Awatar stormur
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    65

    Domyślnie

    wlasnie przeczytalem....

    http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,9...programow.html

    Janusz, ja generalnie sie z Toba zgadzam- amator nie potrzebuje. ALE MA. I w wiekszosci przpadkow ma nielegalna kopie...

    To nie sa moje wymysly , tylko suche dane.

    W Finlandii przez dlugi okres nie bylo pojecia "piractwa" . Jak miales program na kompie, to byl on twoj . I juz

    Poza tym Finlandia nikt sie tak nie stresuje: to tylko 6mln ludzi- rynek maly, male straty...

    Poza tym relacja zarobkow do ceny : LR kosztuje 300e : 30 godzin pracy po minimalnej stawce ... 4 dni na zmywaku albo 1 dzien dobrej pensji.
    Canon Elinchrom

  2. #12
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stormur Zobacz posta
    wlasnie przeczytalem....

    http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,9...programow.html
    [......]
    To nie sa moje wymysly , tylko suche dane.
    Hmmm.. nie wiem jak jest ale z tymi suchymi danymi to bym polemizował. W tym artykule jest wspomniane, że gdzieś to ktoś badał, jakoś oszacował. Przy czym jak piszą to producenci softu to dla mnie takie coś jest z gruntu podejrzane. Dla nich nawet open source to kradzież .

    Przy okazji wyciąłem całą tę dyskusję do osobnego wątka, bo się już niezły OT zrobił :wink:.
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 14-07-2011 o 07:41
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Echhh, zawsze ktoś nas wyprzedza. We wszystkim
    W tym kontekście taki żarcik mi się przypomniał:

    Żona mówi do męża:
    - Ale Ty jesteś pierdoła. Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie
    nie ma. Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce.
    - Dlaczego drugie?
    - Bo taka jesteś pierdoła.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  4. #14
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stormur Zobacz posta
    Poza tym relacja zarobkow do ceny : LR kosztuje 300e : 30 godzin pracy po minimalnej stawce ... 4 dni na zmywaku albo 1 dzien dobrej pensji.
    jak zawsze w takich sytuacjach nadmuchiwania banki dopisze....

    biorac wyzsza pod wartoscia bezwzgledna pensje pracownika w Finlandii niz pracownika w Polsce
    i
    odliczajac wyzsze pod wartoscia bezwzgledna wydatki na tzw. koszty stale (czynsz/hipoteka, podatki gminne itp., prad, gaz, tv/net)
    i
    odliczajac wyzsze pod wartoscia bezwzgledna koszta, ktore czlowiek musi poniesc raz na jakis czas (portki na tylek, przeglad auta, hydraulik, cokolwiek tam wyjdzie...)

    otrzymujesz, owszem, wyzsze zarobki Fina pod wartoscia bezwzgledna, ale to nie jest absolutnie tak, ze sobie za cztery dniowki kupi Lightrooma. bo gdyby tak bylo, to by ten Lightroom kosztowal wiecej...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 14-07-2011 o 09:27
    www albo tez flickr

  5. #15
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale to nie jest absolutnie tak, ze sobie za cztery dniowki kupi Lightrooma. bo gdyby tak bylo, to by ten Lightroom kosztowal wiecej...
    Nie masz racji.
    Lightroom w USA kosztuje $259 + podatek stanowy. To nawet licząc 9%, wychodzi $283 = ok. 832 PLN brutto (1 USD = cca 2,95 PLN).
    Amerykanska przeciętna pensja (niewykształcona pomoc domowa, czyt. ściera i mop, do obskoczenia 2 domki dziennie), to ok. $500 tygodniowo, czyli przeciętny robotnik amerykański musi nie jeść i mieszkać pod mostem przez 3 dni, żeby sobie to kupić. Rzeczywiste koszty utrzymania w USA to ok. 2/3 tego co w Polsce (nie liczę kredytów, najmów itp., bo to sa dodatkowe koszty)
    Lightroom w Polsce kosztuje brutto 1.199,00 PLN, to jest cena amerykańska + 44%.
    Argument o wprost proporcjonalnej korelacji pomiędzy zarobkami, a ceną licencji na oprogramowanie padł
    Ostatnio edytowane przez dinderi ; 14-07-2011 o 09:59
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  6. #16
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    275

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Nie masz racji.
    Lightroom w USA kosztuje $259 + podatek stanowy. To nawet licząc 9%, wychodzi $283 = ok. 832 PLN brutto (1 USD = cca 2,95 PLN).
    Amerykanska przeciętna pensja (niewykształcona pomoc domowa, czyt. ściera i mop, do obskoczenia 2 domki dziennie), to ok. $500 tygodniowo, czyli przeciętny robotnik amerykański musi nie jeść i mieszkać pod mostem przez 3 dni, żeby sobie to kupić. Rzeczywiste koszty utrzymania w USA to ok. 2/3 tego co w Polsce (nie liczę kredytów, najmów itp., bo to sa dodatkowe koszty)
    Lightroom w Polsce kosztuje brutto 1.199,00 PLN, to jest cena amerykańska + 44%.
    Argument o korelacji pomiędzy zarobkami, a ceną licencji na oprogramowanie padł

    Niestety tak jest z wieloma artykułami, aparatami, komputerami, obiektywami.

    Pozdrowienia, swnw.

  7. #17
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Amerykanska przeciętna pensja (niewykształcona pomoc domowa, czyt. ściera i mop, do obskoczenia 2 domki dziennie), to ok. $500 tygodniowo,
    500 dolcow netto dla niewyksztalconej pomocy? na pewno?

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    czyli przeciętny robotnik amerykański musi nie jeść i mieszkać pod mostem przez 3 dni, żeby sobie to kupić.
    umowmy sie, ze nie spodziewam sie po robotniku nie jedzacym i mieszkajacym pod mostem, ze bedzie kupowal LR.
    i wole raczej dyskutowac o realnych sytuacjach i realnych kwotach.

    gwozdziem programu jest to, ze wysokosc kwoty na odcinku plac o niczym sama z siebie nie swiadczy. zeby podac przyklad ekstremalny - wole pensje netto 3000 PLN we Wroclawiu, niz 1000 EUR w Amsterdamie badz 1500 CHF w Zurichu (abstrahujac od chwilowego kurs franka). bo w porownaniu bezposrednim, to w tym Wroclawiu bede zyl jak krol, w Holandii moze mi na zycie starczy, jesli wynajme pokoik z 2 wspollokatorami na peryferiach miasta, a w Szwajcarii... nawet nie bede zaczynal bluznic na k* drozyzne w tym kraiku...


    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Rzeczywiste koszty utrzymania w USA to ok. 2/3 tego co w Polsce (nie liczę kredytów, najmów itp., bo to sa dodatkowe koszty)
    dla mnie, z perspektywy mieszkanca stalego w takim kraju, bo o takich byla mowa, no to to jednak sa stale koszty. to sie rozni w roznych krajach, ale normalny, 30+ letni facet taki jak ja ma co miesiac do zaplacenia albo czynsz albo hipoteke. nie da sie inaczej.

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Lightroom w Polsce kosztuje brutto 1.199,00 PLN, to jest cena amerykańska + 44%.
    no to dla pelnego obrazu jeszcze proponuje tak:
    http://www.fotokonijnenberg.nl/produ...oom-30-nl.html

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Argument o korelacji pomiędzy zarobkami, a ceną licencji na oprogramowanie padł
    ja go akurat nie kupuje.
    podam dosc kuriozalny kontrprzyklad, ale bez proby uogolniania go na jakies grubsze wnioski:
    zarobki w PL i CZ sa z grubsza zblizone, ale jak chcesz sobie kupic jakas gre komputerowa, to w PL jestes mocno do przodu z kasa. kuriozalnie, ale wlasnie dzieki piractwu (Czesi nie mieli takiego gigantycznego rynku nagrywalni i tloczni jak my w latach 80-tych i 90-tych) i temu, ze dystrybutorzy musieli dostosowac ceny. i tak, co ktoras gre, ktora w pepikach stoi po rownowartosc 50 EUR (jak w bogatszej Holandii) w PL kupisz za 80 zlociszy...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 14-07-2011 o 10:02
    www albo tez flickr

  8. #18
    Początki nałogu Awatar OrzelPiotr
    Dołączył
    Sep 2009
    Miasto
    St-ce
    Wiek
    45
    Posty
    350

    Domyślnie

    Jakie by te koszty nie były to osobiście uważam, że jeśli zarabiam dzięki danemu oprogramowaniu to wypada podzielić się dochodem z firmą która to oprogramowanie tworzy. Średnio płacę po około 5000 zł rocznie za upgrade oprogramowania (finanse nie fotografia) i jakoś muszę z tym żyć. Lewizna nie wchodzi w grę bo nikt takich programów nie łamie a nawet gdyby to kto by ryzykował uszkodzenie danych bez możliwości uzyskania suportu. Natomiast jestem zgoła odmiennego zdania w przypadku wykorzystywania oprogramowania do celów non profit, jeśli taka licencja była by symboliczną opłatą w stosunku do wartości licencji komercyjnej podejrzewam, że znacząco spadło by piractwo.

    Drugi problemem jest natomiast fakt, że niestety w tym kraju zarabia się znacznie poniżej przeciętnej europejskiej a jak wiadomo większość oprogramowania tworzona jest poza naszymi granicami, co za tym idzie koszty jego wytworzenia też są większe.
    7D+BGE7, 10-22, 24-105L, 100L, 70-200L II, TCx2III, 580II.

  9. #19
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    500 dolcow netto dla niewyksztalconej pomocy? na pewno?
    Tyle zarabia moja bratowa, która ukończyła w Polsce 7 klas podstawówki, a po wyjeżdzie do USSa, z trudem następne dwie + 2 lata przyparafialnej, niedzielnej szkółki polskiej. Więc trudno mówić tu o jakiejś spektakularnej karierze naukowej
    Pracuje dziennie około 6 godzin na szmacie, sprzątając domki niewiele bardziej wykształconym Indyjkom i Chinkom.


    umowmy sie, ze nie spodziewam sie po robotniku nie jedzacym i mieszkajacym pod mostem, ze bedzie kupowal LR.
    Ja równiez nie Kiedy robie w USSa zakupy typu 24-70L, to w/w-mieniona patrzy na mnie z politowaniem, puka się mocno w glowę i pyta, czy takim za 100 USD, to się juz nie da zdjęć robić.
    Podałem realną sytuację, jako przykład. Miałem nadzieję, że to o "niejedzeniu i moście" uznasz zgodnie z moją intencją jako humorystyczne przejaskrawienie.

    dla mnie, z perspektywy mieszkanca stalego w takim kraju, bo o takich byla mowa, no to to jednak sa stale koszty. to sie rozni w roznych krajach, ale normalny, 30+ letni facet taki jak ja ma co miesiac do zaplacenia albo czynsz albo hipoteke. nie da sie inaczej.
    To nie ma niestety nic do wprost proporcjonalnej korelacji "przeciętna pensja -> cena oprogramowania", którą raczyłeś zdefiniować W Polsce równiez, przeciętny 30-latek w dużym mieście ma mieszkanie na kredyt, lub je wynajmuje za czynsz w cenie raty kredytu.

    zarobki w PL i CZ sa z grubsza zblizone, ale jak chcesz sobie kupic jakas gre komputerowa, to w PL jestes mocno do przodu z kasa. kuriozalnie, ale wlasnie dzieki piractwu (Czesi nie mieli takiego gigantycznego rynku nagrywalni i tloczni jak my w latach 80-tych i 90-tych) i temu, ze dystrybutorzy musieli dostosowac ceny. i tak, co ktoras gre, ktora w pepikach stoi po rownowartosc 50 EUR (jak w bogatszej Holandii) w PL kupisz za 80 zlociszy...
    Dlatego, ja w przeciwieństwie do niektórych moich przyjaciół uważam, że oprogramowanie dzięki piractwu jest tańsze. Gdyby nie było piractwa, Photoshop kosztowałby co najmniej 2 krotnie więcej, niż teraz.
    Cena końcowa towaru ma minimalnie cokolwiek wspólnego z kosztami wytworzenia. Wynika TYLKO z aktualnej sytuacji konkurencji na rynku. Piractwo (oczywiście uważam je za naganne) w tym wypadku można uznać, że działa właśnie jak element konkurencji.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez OrzelPiotr Zobacz posta
    Drugi problemem jest natomiast fakt, że niestety w tym kraju zarabia się znacznie poniżej przeciętnej europejskiej a jak wiadomo większość oprogramowania tworzona jest poza naszymi granicami, co za tym idzie koszty jego wytworzenia też są większe.
    Drugi i pół problem w "tym kraju", to że ogromna część pisanego tu oprogramowania sprzedawana jest w świat po normalnych stawkach światowych. Niestety, osoby je piszące zarabiają wielokrotnie mniej, niż osoby robiące to samo u zachodniej konkurencji. Wynika to niestety z zasady o której wspomniałem wczesniej, że na cene towaru wpływa sytuacja konkurencji na rynku. Tutaj się wszystkim mniej płaci.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Mała deklaracja, nie nawołuję powyższym do piracenia. Przywołuję tu tylko zjawisko. Osobiście płacę za licencje programów, które uzywam tyle, ile kosztują. A czasami kupuje programy, których nie używam lub używam bardzo mało (np. Machinery), bo uznaję, że niektórych trzeba wspierać. Ot taki ze mnie filantrop
    Ostatnio edytowane przez dinderi ; 14-07-2011 o 10:28 Powód: Automerged Doublepost
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  10. #20
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Tyle zarabia moja bratowa, która ukończyła w Polsce 7 klas podstawówki, a po wyjeżdzie do USSa, z trudem następne dwie + 2 lata przyparafialnej, niedzielnej szkółki polskiej. Więc trudno mówić tu o jakiejś spektakularnej karierze naukowej
    Pracuje dziennie około 6 godzin na szmacie, sprzątając domki niewiele bardziej wykształconym Indyjkom i Chinkom.
    dopytam dla pewnosci: netto czy brutto? w sensie, czy to jest 500 dolcow po zaplaceniu podatkow (skladki emerytalnej, zdrowotnego, ...), czy to jest: "jakich podatkow?".

    bo to tez jest roznica

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    To nie ma niestety nic do wprost proporcjonalnej korelacji "przeciętna pensja -> cena oprogramowania", którą raczyłeś zdefiniować
    no ale to wlasnie nie ja

    mnie generalnie chodzilo tylko o to, ze same zarobki (zwlaszcza podawane brutto), bez uwzglednienia realnych kosztow stalych zycia, nie mowia zbyt wiele o poziomie zycia i tym, na co tak naprawde przecietny obywatel moze sobie pozwolic... w Polsce jest modne takie patrzenie: "a bo w jukeju to wyciagnie 1500 funciakow na miesiac, to jest kupa szmalu przeliczona na zlotowki"... no prawda, tylko ze ten normalny czlowiek w "jukeju" nie bedzie zyl za zlotowki, tylko za te zarobione funty. i nie kupi hambugera za 4 PLN tylko za 2 funciaki, i nie wynajmie sobie M3 za 1000 PLN tylko za 500 funtow... i ten rachunek jednak nieco inaczej wyglada...

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    W Polsce równiez, przeciętny 30-latek w dużym mieście ma mieszkanie na kredyt, lub je wynajmuje za czynsz w cenie raty kredytu.
    dokladnie. i to jest bardziej prawdopodobny dla mnie prywatny odbiorca Lightrooma

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Dlatego, ja w przeciwieństwie do niektórych moich przyjaciół uważam, że oprogramowanie dzięki piractwu jest tańsze.
    IMHO, konkurencyjnosc jest tu kluczem do sukcesu. jest alternatywa, to jest walka o obnizanie kosztow i marz.

    jestem zdania, ze program komputerowy (tak naprawde: licencja na uzytkowanie) to produkt umyslowy i jest to taki sam produkt jak lopata, samochod czy dom i tak samo jak w innym przypadku kradziez jest kradzieza.
    to jeszcze w Polsce nie do wszystkich dotarla ta swiadomosc, ze praca umyslowa to tez praca i cos wirtualnego tez moze kosztowac. poki co jednak wciaz w wielu ludziach tkwi to wiazanie wartosci z materialnymi przedmiotami... i z tego jednak dlugo sie wyrasta (albo i nie calkiem - mowiac na wlasnym przykladzie)...

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Gdyby nie było piractwa, Photoshop kosztowałby co najmniej 2 krotnie więcej, niż teraz.
    niekoniecznie. szopka to nie jest program dla byle Juzka, tylko oprogramowanie specjalistyczne do zarabiania pieniedzy dla klientow biznesowych. dla uzytkownika domowego jest Element, kosztujacy realnie 100~150 EUR (czy ile tam) i w zupelnosci temu Juzkowi wystarczajacy....
    a ze Juzek chce sobie sciagnac czy kupic na Swiebodzkim pelna wersje CS5... to juz sie nijak ma do jego faktycznych potrzeb
    chociaz moze pozytywnie sie przyczynic do jego znajomosci programu wiec i potencjalnie dac mu prace a Adobe'owi odbiorce legalnego programu. i to tez sa zyski, ktore duze firmy (Microsoft, Adobe, ...) kalkuluja. edycje biznesowe Office'a nie sprzedawalyby sie tak dobrze, gdyby uzytkownik domowy nie znal ich w domu z wersji o tzw. "roznym stopniu legalnosci"

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Cena końcowa towaru ma minimalnie cokolwiek wspólnego z kosztami wytworzenia. Wynika TYLKO z aktualnej sytuacji konkurencji na rynku.
    kwestia wzgledna. sam robie w mocno specjalistycznym softwarze (kontrola deklaracji medycznych), ktorego kosztem wytworzenia sa pensje 5 programistow i 3 konsultantow. a klienci placi roczne licencje jedynie za korzystanie z wynikow srednio 4 procesow rocznie. a 8 pensji po 40.000 EUR rocznie to jednak daje pewne koszty...

    a taka szopke tworzy wiecej osob niz 8... :-D
    www albo tez flickr

Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •