Przy psach (tym bardziej na zawodach) wolałabym nie używać lampy (no i to już większy koszt, bo domyślam się, że ta wbudowana niewiele pomoże). Z resztą światło lampy docierałoby chyba do fotografowanego obiektu, jeśli byłby w odpowiedniej odległości, bo jeśli pies jest dalej, to przy ogniskowej 200mm światło z lampy tam nie dotrze .

Jeśli chodzi o kolory to chyba będę szła w takim kierunku