Strona 1 z 12 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 118

Wątek: Apple vs. inni

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    A ja tam jestem niekompatybilny z Apple. Trzy razy, z najszczerszymi chęciami, podchodziłem do MacOSXa (w szufladzie mam dwa ładne Powerbooki, których rotacyjnie używają moi userzy w delegacjach) i zawsze, po dniu, czy nawet tygodniu, kończyło się tym samym: "eee, nieee, tu się nie da pracować" :-(. A naprawdę bym chciał się przestawić, bo też uważam, że to jest "The Right Thing" i mam trochę dość dłubania w Unixach poza-zawodowo...

  2. #2
    Uzależniony Awatar Riccardo
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    A ja tam jestem niekompatybilny z Apple. Trzy razy, z najszczerszymi chęciami, podchodziłem do MacOSXa (w szufladzie mam dwa ładne Powerbooki, których rotacyjnie używają moi userzy w delegacjach) i zawsze, po dniu, czy nawet tygodniu, kończyło się tym samym: "eee, nieee, tu się nie da pracować" :-(.
    hmmm, ciekawe dlaczego tak stwierdzales. Ale to OT.
    Pozdrawiam
    Riccardo
    --
    Fuji & Ricoh

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Riccardo
    hmmm, ciekawe dlaczego tak stwierdzales. Ale to OT.
    Wiesz, to jest tak: w ogólności dłubać nie chcę (to było powodem prób), ale na początku pracy w nowym środowisku spędzam ładnych kilka dni na do-customizowaniu go do poziomu w najmniejszym detalu takiego, jak mi odpowiada. Z dokładnością do tytułów, ikonek (lub raczej ich braku ), hotkeys itp. itd., kończąc na układzie guzików w belce tytułowej okna. I jestem przyzwyczajony, że mogę zmienić dosłownie wszystko, wybrać window managera z setki dostepnych itp. A jeżeli 'coś' nie działa w 100% tak jak ja chcę, to piszę 'man coś', dostaję opis '.cośrc' i dłubiąc w pliku konfiguracyjnym doprowadzam 'coś' do właściwego stanu.

    Na Macu pracuje się świetnie (i dziesiątki moich znajomych to potwierdzają), pod jednym wszakże warunkiem: że zaakceptujesz taki sposób pracy, jaki inżynierowie z Apple uważają za dobry. Dla mnie to jest chyba płotek nie do przeskoczenia

    A skoro już zeszło na ten temat... po prawdzie to jak przychodzi co do czego, jakichś bardziej skomplikowanych problemów z współpracą ze systemami-innymi-niż-jedyny-słuszny, to MacOS się niewiele różni od Windows Dostajesz jakiś dziwny komunikat, w klikalnym konfiguratorze masz do wyboru trzy opcje, z których żadna nie jest tą, której szukasz, albo też ta której szukasz jest 'wyszarzona'... itp zabawy Zdarzył mi się np. Mac, który za cholerę nie chciał skonfigurować drukarek sieciowych (serwowanych z CUPS, czyli teoretycznie najlepsza możliwa kombinacja) normalnym panelem kontrolnym. Skończyło się najpierw na użyciu 'nieoficjalnego' panelu na http://localhost:631/ a potem na grzebaniu w plikach. Nie wspomnę o stosie XServe RAIDów, które w aplikacji kontrolnej pokazują się w losowej kolejności, czasem pamiętają swoje nazwy a czasem nie... w sumie w takiej sytuacji tworzenie/modyfikacja partycji na macierzy to nawet fajna zabawa zawsze to trochę adrenaliny ;-)

    No, to się wyżaliłem Jak się OT za bardzo rozwinie, to przerzucimy gdzie trzeba.

    Edit: a, z tymi drukarkami to było jeszcze śmieszniej, bo ten 'pośredni' interfejs CUPSa nie akceptował żadnego z haseł dostępnych na maszynie (z rootem włącznie) do momentu, gdy przehackowało się je ręcznie netinfo editorem (wpisując to samo hasło). To ja już wolę Windows Registry

  4. #4
    Uzależniony Awatar Riccardo
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    No, to się wyżaliłem Jak się OT za bardzo rozwinie, to przerzucimy gdzie trzeba.
    Dobra
    Ja nie jestm tak wymagajacym uzytkownikiem i nie mialem nigdy takich problemow. Grzebac w konsoli nie umiem i mi tego nie potrzeba. Mi odpowiada sposob pracy narzucony przez appla, przyzwyczailem sie ze moge przeciagnac to co chce gdzie chce a to mi ulatwia prace. Szybko ladnie, bez bolu, bez konfiguracji kosmicznych. Dlateg wlasnie mac(to c)os
    Pozdrawiam
    Riccardo
    --
    Fuji & Ricoh

  5. #5
    Uzależniony Awatar iREM
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Gdansk, Poland, Europe, Earth
    Wiek
    58
    Posty
    951

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Riccardo
    Dobra
    Grzebac w konsoli nie umiem i mi tego nie potrzeba. Mi odpowiada sposob pracy narzucony przez appla, przyzwyczailem sie ze moge przeciagnac to co chce gdzie chce a to mi ulatwia prace. Szybko ladnie, bez bolu, bez konfiguracji kosmicznych. Dlateg wlasnie mac(to c)os
    Bo to ma służyć pracy. Bez stresu i bez grzebactwa właśnie. Podpisuję się pod Tobą oburącz... Pozdrawiam. :-)
    Wszystko można zrobić lepiej.
    www.irem.pl | 500px | foty.irem.pl

  6. #6
    Uzależniony Awatar Diodak
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    42
    Posty
    696

    Domyślnie

    To może zainstalować MacOS X'a na PC . Apple przyspieszył przejście na proce Intel'a i za rok w marketach można sobie będzie kupić Mactel'a . To akurat już nie nowość, ale może nie wszyscy widzą plusy tego przejścia takie jak łatwość upgrade'u procka (bo to stockowy Intel Celeron lub P4), łatwość wymiany grafiki (obecnie nowe GeForce'y sa kompatybilne z Mac i PC jednocześnie bez potrzeby modyfikacji BIOSu na karcie) a podzespoły do PC są tanie. Obok OS X'a można zawsze zainstalować zwykłego XP i dorzucić do boot loadera jeśli ma się ochotę. Jak ktoś kupi Aperture to ja chętnie przetestuje .
    Ostatnio edytowane przez Diodak ; 22-10-2005 o 11:25
    EOS 450D, EF 24mm 1.4 L, EF 50mm 1.2 L, EF 24-105mm L, EF-S 10-22mm

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Ha, a ja już widzę jak linuxowcy pisza coś jak WINE, ale emulujące Maca :-)

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Diodak
    To może zainstalować MacOS X'a na PC
    Czy to na pewno bedzie takie proste? Ma byc w tym OS jakas blokada... A co np. ze sterownikami do urzadzen PC?
    "Czarny pudel na sniegu sie sprawdza"

  9. #9
    Uzależniony Awatar birez
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Krakow
    Wiek
    44
    Posty
    609

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    Ha, a ja już widzę jak linuxowcy pisza coś jak WINE, ale emulujące Maca :-)
    Hmmm... masz na mysli cos takiego ?
    - Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
    - Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !

    Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null


  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez birez
    Hmmm... masz na mysli cos takiego ?
    Nie, to jest 'emulator peceta', jak np. VMWare albo BOCHS. Wine działa zupełnie inaczej - emuluje API Windows w ramach tego samego systemu operacyjnego. No po prostu EXE staje się kolejnym formatem execów, jak COFF czy ELF

Strona 1 z 12 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •