Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
Jesteś pewien że do końca tak samo? Po przekręceniu przełącznika on/of 40D wykonuje czyszczenie matrycy i dopiero się wyłącza, odpięcie klaki powoduje wyłączenie natychmiastowe. Nie jestem pewien jak zachowałby się aparat gdyby mu otworzyć klapkę w trakcie zapisywania plików na kartę (np.: po serii kilkunastu klatek zapisywanych w rawach, co chwilę trwa).

Nie zmienia to oczywiście faktu że otworzenie zamka klapki powoduje natychmiastowe wyłączenie sprzętu i nie ma opcji aby rozłączenie zasilania nastąpiło w wyniku odpięcia baterii od styków, co istotnie mogłoby powodować pewne zagrożenia.

Zastanawiam się, tak przy okazji, jak reaguje to zabezpieczenie gdy odkręcamy grip bez wyłączenia aparatu - czy w pierwszej kolejności zadziała wyłącznik czy też najpierw nastąpi rozłączenie styków.

Nie, to nieprawda.
Jesteś pewien że w Canonach wyłącznik On/off wyłącza zasilanie aparatu a nie wprowadza go w stan uśpienia ? Bo ja jestem pewien że w 350D można wyłączyć wyłącznik (kawał dzyndzla) i aparat dalej działa. Miałem taki przypadek. Oczywiście nie było to działanie prawidłowe i dalej w ciągu dnia sprawiał kłopoty (pomogło dopiero kilkakrotne odpięcie szkła i wyjmowanie baterii). Teraz po dłuższej diagnozie sądzę że była to wina baterii która pod przy zwiększonym poborze zaczęła fiksować.

Kiedyś zresztą była taka publikacja która właśnie twierdziła że po jakiejś reklamie bodaj n* Canon przestał bootować firmware żeby móc się chwalić szybkim startem w 1,5 s.

Pozdrawiam...