Witam . Czy wymiana baterii na włączonym aparacie grozi uszkodzeniem ? posiadam 40D i zawsze mnie to zastanawiało ? Czy mogę śmiało wymienić baterię jak widzę że już się wyczerpuje ?
Witam . Czy wymiana baterii na włączonym aparacie grozi uszkodzeniem ? posiadam 40D i zawsze mnie to zastanawiało ? Czy mogę śmiało wymienić baterię jak widzę że już się wyczerpuje ?
Otwarcie klapki bateri czy kart pamieci powoduje wylaczenie aparatu. Tak ze nie wymienia sie bateri przy wlaczonym aparacie.
czyli śmiało mogę wymienić baterię nie używając przełącznika "no/off" ? bo właśnie zauważyłem przypadkiem że jak jest otwarta klapka od baterii to aparat się wyłącza
Instrukcja aparatu określa w interesie klienta i producenta jak poprawnie i najbezpieczniej wykonywać operacje te i inne.Zabezpieczenia mają zapobiec działaniom wynikającym z przypadku,roztargnienia,braku wiedzy.A więc aby nie uszkodzić sprzętu mamy dwa poziomy działania.Jeden to wyłączenie wyłacznikem i pozbawienie napięcia na stykach ,a drugi zadziałanie krańcówki na klapce i przerwanie zasilania przez ten impuls .Jesteś właścicielem sprzętu więc
Twoja decyzja jak postępować i na Ciebie ewentualnie spadną konsekwencje uszkodzenia sprzętu.Nikt nie może powiedzieć czy w ten sposób uszkodzisz aparat czy nie.Każdy myślę powie że prawdopodobienstwo uszkodzenia rośnie.Sam fakt istnienia zabezpieczenia o tym świadczy.Ja staram się postępować zgodnie z instrukcją, bo życie bywa trudne i po cóż miałbym sobie nowe problemy sam stwarzać.Pozdrawiam
a komputer wyłączasz naciskając guzik na listwie zasilającej / na zasilaczu, czy kulturalnie poprzez "zamknij system"?
w teorii możesz po prostu wyciągnąć baterię bo otwarcie klapki powoduje niby wyłącznie aparatu. w praktyce - w kompie prowadzi to bardzo szybko do błędów i wykrzaczania się systemu. dasz sobie rękę uciąć że w aparacie będzie inaczej? ;-)
Jesteś pewien że do końca tak samo? Po przekręceniu przełącznika on/of 40D wykonuje czyszczenie matrycy i dopiero się wyłącza, odpięcie klaki powoduje wyłączenie natychmiastowe. Nie jestem pewien jak zachowałby się aparat gdyby mu otworzyć klapkę w trakcie zapisywania plików na kartę (np.: po serii kilkunastu klatek zapisywanych w rawach, co chwilę trwa).
Nie zmienia to oczywiście faktu że otworzenie zamka klapki powoduje natychmiastowe wyłączenie sprzętu i nie ma opcji aby rozłączenie zasilania nastąpiło w wyniku odpięcia baterii od styków, co istotnie mogłoby powodować pewne zagrożenia.
Zastanawiam się, tak przy okazji, jak reaguje to zabezpieczenie gdy odkręcamy grip bez wyłączenia aparatu - czy w pierwszej kolejności zadziała wyłącznik czy też najpierw nastąpi rozłączenie styków.
Nie, to nieprawda.
Ostatnio edytowane przez MacGyver ; 04-07-2011 o 13:24 Powód: Automerged Doublepost
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Jesteś pewien że w Canonach wyłącznik On/off wyłącza zasilanie aparatu a nie wprowadza go w stan uśpienia ? Bo ja jestem pewien że w 350D można wyłączyć wyłącznik (kawał dzyndzla) i aparat dalej działa. Miałem taki przypadek. Oczywiście nie było to działanie prawidłowe i dalej w ciągu dnia sprawiał kłopoty (pomogło dopiero kilkakrotne odpięcie szkła i wyjmowanie baterii). Teraz po dłuższej diagnozie sądzę że była to wina baterii która pod przy zwiększonym poborze zaczęła fiksować.
Kiedyś zresztą była taka publikacja która właśnie twierdziła że po jakiejś reklamie bodaj n* Canon przestał bootować firmware żeby móc się chwalić szybkim startem w 1,5 s.
Pozdrawiam...
Dokładnie to samo miałem. Można było wyłącznikiem heblować do woli. Właściwie to wyjmowanie i wkładanie baterii ożywiało aparat.
A przypomniał mi się jeszcze jeden dziwny przypadek w 20d. Padła bateria (zamiennik) podczas robienia fotki. I to świeżo po ładowaniu. Zdjęcie się nie zrobiło. Prawdopodobnie tylko lustro podskoczyło, ale aparat się nie popsuł.