Odnośnie wszystkich negatywnych komentarzy...
W moim zamyśle ma to być topic edukacyjny, z którego osoba początkująca będzie mogła zdać sobie sprawę jaki to wysiłek i na co się piszeOczekuję więc odpowiedzi typu: "pamiętam jak na samym początku zrobiłem straszną głupotę, bo...", albo: "dobrze że zrobiłem tak i tak, bo pomogło mi to uniknąć niepotrzebnych komplikacji". Chciałbym się dowiedzieć na co szczególnie zwrócić uwagę na początku zakładania studia. Jak sobie radzicie z zaistnieniem na rynku, jak pozyskać klientów, ale również jakie rozwiązania sprzętowe się sprawdziły na początku, a jakie nie?
Po lekturze zaś zdecydować czy jest to zajęcie dla mnie, które z czasem może przyniesie jakieś korzyści finansowe.
Canon 60D || EF 35mm f/1.4 L || SPEEDLITE 580EX
Tylko pamiętaj, że to forum dyskusyjne. Nie ma tu sztywnych reguł jak należy odpowiadać.
Wydaje się, że to rzecz fundamentalna - pytanie czy istotnie wszyscy, którzy zakładają taką działalność zadają sobie tego typu pytanie. Czasem mam wrażenie że nie, biorąc pod uwagę późniejsze frustracje. Zresztą dotyczy to wielu dziedzin.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 02-07-2011 o 15:16 Powód: Automerged Doublepost
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Jeżeli do tej pory tego sam tego nie przemyślałeś to przyjmij, że na razie nie. Mówie o samym otwarciu studia.
Natomiast jeżeli chcesz spróbować zarabiać na foto (nie wiem czy już to robisz) to możesz wybrać sprawdzoną i w miarę bezpieczną (finansowo) drogę czyli "kotlety", packshot'y, microstock'i, itp.
W momencie gdy zauważysz, że z powodu braku studia ewidentnie tracisz potencjalne zyski/klientów to wtedy myślałbym o kolejnym ruchu w tę stronę.
Czyli według Ciebie lektura wątku to jedyne kryterium do oceny - otwierać studio czy nie? Gratulacje
Może to zabrzmi brutalnie i złośliwie, ale czy uważasz, że w tej chwili robisz takie zdjęcia, za które klienci będą chcieli płacić?
Jeżeli tak - to nad czym się zastanawiasz?
Jeżeli nie - to niby co się zmieni jak otworzysz swoje studio?
Bodzius jakby było więcej takich dni jak dzisiaj i wynajmował to studio, to IMO miałbyś obłożenie, a przy dobrej pogodzie, to sporo osób woli się wybrać z modelką lub z kim innym na zdjęcia w plenerze. Zaczynanie działalności od stuida to spore koszty i małe dochody, czyli dokładanie do interesu. Dobrze jest jak już tzw. domowe warunki nie wystarczają, jest co robić i ogranicza brak studia, wtedy otwarcie wydaje się dobrym pomysłem.
Kolego nie będę z Tobą rozmawiał, bo zaczepki rodem z piaskownicy mnie nie bawią.
Nie chcę żeby ten topic dalej zmierzał w tak głupim kierunku. Trzymajmy się tematu. Czekam na odpowiedzi osób, które prowadzą studio i mają chęć podzielenia się doświadczeniami :-D
tom517 dzięki za poradę. Mam nadzieję, że od tej pory będziemy zmierzać z dyskusją w zaproponowanym kierunku![]()
Ostatnio edytowane przez Bodzius ; 02-07-2011 o 16:41
Canon 60D || EF 35mm f/1.4 L || SPEEDLITE 580EX
Nie liczcie na jakieś duże wpływy z wynajmu.
Owszem istnieją studia, które bazują na wynajmie dla profesjonalistów. Ale takie studio z reguły musi spełniać wysokie wymagania (lokalizacja, lokal, wyposażenie, możliwości aranżacji), dobrze też mieć szerokie znajmości w branży żeby utrzymać odpowiednie obłożenie.
Jeżeli chodzi o fotoamatorów to z reguły wolą koleżankę w krzakach lub innych ruinach obfocić niż wydawać na wynajem. Dasz gratis na zachętę dla jakiejś grupki to i owszem przyjdą ale mały odsetek kiedykolwiek wróci żeby wynająć.
Fajnie, że już jesteśmy kolegamia jako dobry kolega próbuje Ci pomóc. Czasem "kubeł zimnej wody" też się przyda do piaskownicy w której to Ty sobie przesypujesz piasek z bucika do wiaderka i czekasz aż ktoś za Ciebie zbuduje zameczek.
Ludzie latami budują swoje firmy i chyba nie myślisz, że w telegraficznym skrócie podrzucą Ci gotowca i to w punktach żebyś nie musiał za dużo czytać i analizować.
Poza tym nawet jak ktoś się podzieli swoimi doswiadczeniami to i tak minimalnie (lub wcale) Ci to pomoże, inne realia są w Warszawie inne w Katowicach czy Olsztynie.
Już Ci napisałem: Oceń swoje możliwości, zrób rozpoznanie rynku.
Odpowiedz sobie na pytanie ile możesz zainwestować, czy jesteś przygotowany finansowo, żeby utrzymać firmę przez 12-18 miesięcy bez zysku?
Ty wogóle masz pomysł jak wykorzystać to studio? Jakie zdjęcia chcesz robić, ślubne? reklamowe? Może jakbyś bardziej sprecyzował, byłoby łatwiej Ci doradzićZ pewnością znajdą się specjaliści od reklamy, którzy nauczą Cię robić zdjęcia, pomogą zrobić mocne portfolio, podeślą listę klientów, powiedzą jaką cenę zaproponować żeby skorzystali z Twoich usług. Znajdą idealny lokal z niskim czynszem w Twoim mieście i umilą Ci czas słodkim pierdzeniem jaką to jesteś gwiazdą. O TO Ci chodzi?
W ten sposób niczego nie osiągniesz, nikt nie poprowadzi Cię za rączkę, a jak na to liczysz to naprawde błądzisz w swojej piaskownicy i to w gęstej mgle.
To aby mieć, prowadzić studio trzeba mieć stronę?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.