Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 12 z 12

Wątek: Paproch za wizjerem 1000D

  1. #11
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Dąbrowa Górnicza
    Wiek
    47
    Posty
    378

    Domyślnie

    Oj, ile ja miałem paproszków na wizjerze. Za pierwszym razem na dłuższym wyjeździe więc nie dobrałem się do środka w celu wyeliminowania. I to było dobre rozwiązanie, bo po pewnym czasie zapomniałem o tym, a później paproszek się gdzieś stracił. Potem pojawiły się inne nowe, a następnie znów znikały. Wniosek taki, że to nie laboratorium i ma prawo coś tam się dostać co jakiś czas.
    EOSy, 17-40/4L, 24-70/2.8L, 50/1.8, 85/1.8, 100-300/4.5-5.6, Raynox 250, manfrotto, 420EX, 580EX I, II, elinchrom+ skyport.
    www.magaczewski.blogspot.com
    www.fotogaleria.magaczewski.pl

  2. #12
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jun 2011
    Posty
    24

    Domyślnie

    Dmuchaj, chuchaj, byle gruszką bez talku. Wątpie by był on gdzie indziej niż na lustrze lub matówce od strony lustra, nie ten kaliber paprocha, by dostał się gdzieś bokiem.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •