prawde powiedziawszy, to mnie osobiscie robienie zdjec przy ISO 1600 a juz zwlaszcza w czyms innym niz RAW, mowiac oglednie, bardzo malo interesuje. posrednio zwracam tylko uwage na zachowanie tonalne aparatu w glebokich cieniach, bo to jest cos co dla kogos takiego jak ja, nie bawiacego sie w HDR-y i inne tego typu pseudo-rozwiazania, ma znaczenie. wrazenia z D200 po obejrzanych w sieci przykladach JPEG-ow mam dosc przecietne. pod tym wzgledem 5D, do ktorego fanatycy usiluja D200 przyrownywac, jest daleko z przodu.Zamieszczone przez sven
chcialbym dla porownania zobaczyc co mozna zrobic z NEF-ow. tak wziac ten aparat na jakies wczesnoporanne focenie, skatowac go wchodzacym sloncem i potezna rozpietoscia tonalna, i zobaczyc co potrafi wyprodukowac. bo piksele pikselami, ale to mnie osobiscie duzo bardziej interesuje w cyfrze
jesli chodzi o D200 to duzo wieksze znaczenie ma dla mnie potencjalnie to co ten korpus ma do zaoferowania pod wzgledem galkologii i rozwiazan ergonomicznych. bo pod tym wzgledem jest duzym krokiem naprzod i przykladem, ze mozna zrobic aparat dla czlowieka. bardzo chcialbym, zeby Canon tez ruszyl tylek w tym kierunku. nie bede powtarzal zwyczajowej litanii zaczynajacej sie od MLU
a przekonac mnie do Nikona byloby Ci trudnopoczawszy od tego, ze ja sie przywiazuje do korpusow jak pies do czlowieka, i nawet tych kilkuset zlotych na zmiane 10D na 20D mi sie nie chce wydac. a skonczywszy na tym, ze przy zmianie systemu doszlaby zabawa w wymiane szkielek, co kopneloby mnie po kieszeni - na co nie mam bynajmniej ochoty
![]()