Zwłaszcza "i nie tylko" mnie zainteresowało :P
Górskie wycieczki uwielbiam, ale na plecach noszę teraz dziecko, więc dodatkowy tobół w postaci wspomnianego "pisuaru" odpada. Niech połowic dźwiga
A'propos! Jeszcze go nie ma, więc mam dwie opcje:
1. zawał 550-tka (nie mówiłam ile kosztuje),
2. wybiera coś innego - i to jest ta gorsza opcja![]()