Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: surówką ich czy sałatką - czyli rozterki półproduktów...

  1. #1

    Question surówką ich czy sałatką - czyli rozterki półproduktów...

    Hej,
    Chcialem Was zapytac i sklonic do dyskusji, co myslicie o oddawaniu parze mlodej plikow RAW lub plikow bez jakiej kolwiek obrobki...
    Juz po raz kolejny spotykam sie z pytaniem tego typu...

    Chce powiedziec, ze dobija mnie juz tlumaczenie ludziom, ze akurat ja nie oddaje RAW ani surowki...
    Na co reaguja oburzeniem i zdziwieniem...
    Wg. mnie to tak jakbym kupujac auto powiedzial zeby mi go nie malowali - sam sobie pomaluje bo robie w warsztacie "u Zenka" za starym dębem...
    A potem sklada reklamacje ze lakier mu sie nie trzyma...
    Ktos zamiesci gdzies taka byle jaka fote i pojdzie w eter o jakosci autora.

    Druga sprawa, to skoro widza moj dorobek w tej dziedzinie - czyli maja pojecie o moim stylu. (nie dorabiam przesnych ramek, latajacych glow, aniolkow czy gwiazdek itp. co moglo by byc przyczyna pytania o surowe zdjecia)

    Przelaczajac sie na glebsza analize problemu, postawilem sie na ich miejscu i doszedlem do jednej konkluzji:
    "- koles ma cos do ukrycia i zdjecia nieobrobione nie nadaja sie do niczego"

    Sam mialem wlasny slub i fotografa, (nie z grona znajomych) przed decyzja - zobaczylem co robi, jak robi a nie interesuje mnie jak te zdjecia wygladaly przed retuszem, ani majstrowanie samemu.
    Wybieram produkt a nie polprodukt...
    Zdjecia po obrobce (nawet najmniejszej) sa ladniejsze, jest to fakt, foty z matrycy wg. mnie nigdy nie sa 100% OK.
    a moze jestem nagannym perfekcjonista...
    ale jak mozna sprzedac komus zegar bez wskazowek...
    Mi poprostu wstyd oddawac foty na ktore nawet nie zerkne przed exportem na plyte...

    ciekawy jestem jakie macie zdanie.
    Ostatnio edytowane przez molsar ; 15-06-2011 o 16:31

  2. #2
    Dopiero zaczyna Awatar ate
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Nisko/Rzeszów
    Wiek
    39
    Posty
    36

    Domyślnie

    jest jeszcze kilka podejść:
    - oddasz rawy, które masz zrobione, a do których nie zerkniesz, to znaczy że oddanie ich nic nie kosztuje ----> "będziemy mieli więcej zdjęć"
    - młoda jest photoshopowym fanem i chce sprawdzić co ona z nich wyrzeźbi ----> "popatrz kochanie jakie ładne mi się udało zrobić"
    - lekarzu lecz się sam, czyli "ja to zrobię lepiej od profesjonalisty!"
    życie zaczyna się po 50tce (najlepiej f1.2L) | www.arturbukowski.com

  3. #3

    Domyślnie

    Kwestia podejścia i kwestia klienteli. Temat już był obadany na forum, więc pewnie w niedługim czasie go scalą.

    Ja powiem tak, jeden odda RAW, drugi nie, jeden pozwoli młodym na wybranie całego materiału do obrobienia, drugi nie przewiduje takiej możliwości, cóż... życie.

    Powiem tak, teren na którym obecnie działam jest przyzwyczajony do otrzymywania masakrycznej ilości kichowatych zdjęć. Znajomi odpowiadają, że oni to się tam po prostu nie znają na zdjęciach. Ja mam takie podejście, że nawet jak robię zdjęcia dla siebie / dla rodziny to nie zrzucam i nie rozdaję wszystkich. Oczywiście to ma swoje minusy, bo rodzina dziwnie na to patrzy i nie rozumieją dlaczego się tak upieram. Mi się nawet nie chce tych naddatkowych RAWów zrzucać i konwertować, bo to jest dodatkowa praca na której nie mam ochoty wykonywać jak nie jestem zadowolony ze zdjęcia. Nie widzę też sensu zrzucania bardzo podobnych 10 fot z serii nawet z tą samą obróbką.
    google - Dawid Miarka / profil > odwiedź stronę domową :P.

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2009
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    46
    Posty
    133

    Domyślnie

    Jeśli masz taki problem, to znaczy, że masz źle skonstruowaną umowę. Powinieneś mieć tam dokładnie określone - co, w jakiej formie i ilości oddajesz. Uściślij treść umowy i po krzyku.
    A jak trafisz na parę, która będzie naciskać na zrobienie dla nich wyjątku, to masz prawie pewne, że po ślubie zaczną się kolejne "prośby": o 30 poprawek w albumie, o dodatkowe odbitki, bo to co dałeś, to trochę za mało, o te 15 ujęć na skałach, które robiłeś na plenerze, a oddałeś tylko dwa itd.
    Oszczędź sobie problemów.
    Po pierwsze - precyzyjna, jasna i przejrzysta umowa.
    Po drugie - jak czujesz, że z parą będą problemy, grzecznie im odmów lub wykręć się np. zajętym terminem.
    Howgh.
    CanOn Can'tOff

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar gavin
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Czeladź
    Wiek
    44
    Posty
    1 339

    Domyślnie

    mówisz, że robisz od razu w jpg i tyle

  6. #6
    Moderator Awatar Bangi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    5 297

    Domyślnie

    Nie zajmuję się fotogorfią zawodowo, ale uważam, że wszytko jest kwestią umówienia się i tyle. Jak się umówicie, że dajesz też suruwkę to dajesz i tyle... Z drugiej strony jak Cię klinet spradzi, że oddałeś wszystkie, nawet te technicznie najgorsze, bo nawet jak bym robił fotki zawodowo, to na pewno tych najgorszych bym nie oddawał, zresztą przeciez złe foty chyba się kasuje na dziendobry...?
    co do tresci umowy to w pełni zgadzam się z masahuku - im precyzyjniej tym lepiej
    sam pamiętam jeszcze z czasów mojego ślubu, a było to kilka lat temu - fotki robił w sumie znajomy fotograf, nie spisywaliśmy umowy, nie wszystko było wyjaśnione - dostałem album, jakies tam albumiki dla rodzinki i na płycie zestaw fotek (widziałem, że to akurat dostanę), ale takich do przeglądania (nie w pełnej rozdzielczości, tego nie widziałem) no i się lekko poirytowałem, no bo przeciez zapłaciłem a tu mi nie chce jpg w pełnej rozdzielczości (oczywiście przez niego już przesorotowanych) oddać na płycie - po dość długiej dyskusji w końcu mi dał..., zersztą jeszcze się okazało,m że bez mojej zgody nasze fotki sobie wystawili w gablotce jako reklama...
    i właśnie gdyby, to wszytsko było precyzyjnie określone w umowie lub nawet omówione to nie robiłbym problemu, ale skoro umawiamy się na "zdjęcia" to rozumiem, że dostaję full materiał (co prawda na RAW-ach mi nie zależało)

  7. #7
    5D, 40D, CP-E4, 16/2,8 Zenitar. 50/1,4. 24-70/2,8 L 70-200/4L 550ex + 580exII, CP-E3, DigiMate III + blendy, świecidełka
    ---------------------------------------

  8. #8
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    206

    Domyślnie

    Fotografuj na filmie, będzie po problemie=)

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    RAWów się nie oddaje, bo to nie są zdjęcia. To jest dowód na to, kto zdjęcie wykonał, jak podpis elektroniczny.
    Rawy są własnością fotografa. Zleceniodawca musi to rozumieć i już.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  10. #10
    Uzależniony Awatar iREM
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Gdansk, Poland, Europe, Earth
    Wiek
    58
    Posty
    951

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    RAWów się nie oddaje, bo to nie są zdjęcia. To jest dowód na to, kto zdjęcie wykonał, jak podpis elektroniczny.
    Rawy są własnością fotografa. Zleceniodawca musi to rozumieć i już.
    Zgadzam się w 100%, dla mnie też, nie ma absolutnie odstępstwa od tej reguły.
    Wszystko można zrobić lepiej.
    www.irem.pl | 500px | foty.irem.pl

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •