Cichy ma rację. Żyjemy w świecie gdzie nie tylko klient może...
Przecież Cichy grzecznie prosi o poradę, a nie nabija się z tej osoby. Gdybym na miejscu klienta wszedł i zobaczył tę masę postów o tym co i jak zrobić albo dlaczego jego testy są złe to od razu bym się z tego wycofał i dał sprzedawcy spokój.
@Kanghoy, to lepszym według Ciebie przypadkiem jest kiedy klient podaje nazwiska, loga czy nazwy sklepów i koloryzuje jak źle mu się dzieje... Tak można, a spytać o radę to już gorzej...Ah ta Polska