Eee tam. Dręczę od dobrych killu lat taniutkiego nifty/fifty (50/1.8 II) i nie zauważyłem w nim jakiegokolwiek zużycia plastiku w bagnecie, który przecież i tak na samo focenie nie ma praktycznie żadnego wpływu. Mnie tam brakowało w 55-250 wyłącznie USM. I za to warto bardziej dopłacić. Bo mimo wielu jego zalet, że lekki, że kompaktowy, że nawet ostry, że ma IS, okazał się dla mnie deczko za wolny. Niestety, wersji II
równiez w USM nie wyposażyli. Śmiem nawet przypuszczać, że mogli wykastrować go o coś co było w poprzedniku