Widocznie mamy modę na skrajności - z jednej strony naturalizm jak w Vogue, a z drugiej blurowanie skóry, photoshopowe "wstrzykiwanie botoksu" i wydłużanie nóg modelkom. Sam nie wiem co jest gorsze![]()
Widocznie mamy modę na skrajności - z jednej strony naturalizm jak w Vogue, a z drugiej blurowanie skóry, photoshopowe "wstrzykiwanie botoksu" i wydłużanie nóg modelkom. Sam nie wiem co jest gorsze![]()
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it