Z ostatniej chwili...
Po ostatnich zmaganiach z włosem, mimo braku sukcesu (jednak bałem się wbijać pincetę w matrycę), zrobiłem kilka zdjęć i ... nie widać włosa.
Albo gdzieś się wkręcił w maszynerię i zniknął z pola widzenia obiektywu, albo niechcący sam wypadł.
Jeśli znowu się pojawi, zdam relację... :-D
Pozdrówka
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Byle się w migawkę nie 'wkręcił'
Zepsuty Canon 500D + Grip czekający na upgrade | C17-55 2.8 IS, C75-300 USM, C50mm 1,8 | Nissin Di622 Mark II, 2x YN460 + Phottix Aster | Benro A1980F + B-00+PU-40 M8 | Garść filtrów kolorowych dla Cokin P |