Nieee, no... zwykłą Fotoksiążkę (wedle ichniejszej nomenklatury) drukowaną zamawiałem.
Zresztą EmpikFoto chyba tylko takie drukowane ma w ofercie...
Bardzo fajnie to wyszło i bez żadnych przekłamań - to co było na ekranie laptopa,
tak samo wyszło w książce. A robiłem dwie w odstępie ok. 3 m-cy.
Odbitki na papierze fotograficznym, to jest teraz jako Fotoalbum coraz częściej określane
przez wiele innych firm, właśnie po to, by wyróżnić jakość odbitek od druku cyfrowego.
Pozdrówka!