Sto lat temu w 1911 dopiero powstała firma Edison Electric Light Company, która nieco później wybudowała pierwszą elektrownię na świecie tak, że pomimo istnienia udoskonalonej w gwint żarówki o oświetleniu żarowym chyba trudno mówić. W atelier fotograficznym korzystano wówczas głównie ze światłą dziennego wpadającego przez przeszklony sufit a często i ściany. Płyty szklane, których format często wynosił nawet 30x40cm kopiowano stykowo na papier stąd ta niesamowita jakość zdjęć.