
Zamieszczone przez
ArekLodzPl
nierealne....bo pazerne tworki zaniżają ceny i psują rynek jak mogą. Gdyby ci ludzie zrozumieli po co jest cennik ZPAF-u to by brali to co w/w cennik określa i branża fotograficzna wyglądałaby zupełnie inaczej, a paproków rynek by zweryfikował bardzo szybko.
Jakoś lekarze i prawnicy nie zaniżają cen swoich usług i żyją jak pączki w maśle, a fotograf....sami sobie odpowiedzcie. Powiem tyle, jak mój pradziadek w 1933r. otwierał w Łodzi zakład fotograficzny, to był jednym z 17 fotografów w mieście i był KIMŚ, tak był kimś więcej niż adwokat czy lekarz.