Miałem problem z 100 2.8 macro i 70-200 4L oraz wspomnianym tamim 17-50. body 50D. jako że sprzęt na gwarancji posłałem na żytnią całego C na gwarancji. Tamiego zostawiłem. Wysłałem w poniedziałek, we środę sprzęt był z powrotem. Na kartkach w pudelkach było że body skalibrowane do wzorcowego szkła, oraz że oba obiektywy zostały skalibrowane do body. Trochę nieufnie podpiąłem ale radość do dzisiaj. Wszystko ostrzy jak powinno. Jedynie tami na starym 350D ostrzył ok. Reszta byle jak.
Wniosek taki że tamron ma lepszą kontrolę jakości niż canon (trefne body i 2 sztuki szkieł w tym jedno L).
Jeśli możesz to sprawdź tamrona pod innym body. jeśli tamrona kupowałeś pod 450D a nie pierwszy lepszy z brzegu to wina może być w zwalonym AF 450D i źle dobranym w ostatecznym rozliczeniu tamim. Chociaż z drugiej strony jeśli 450D działało ok też na innych szkłach to wina wydaje się być po stronie 40D. Sam musisz zweryfikować po której stronie leży problem.
CSI Service na żytniej za kalibrację krzyczał sobie 160zł wiosną za jedno urządzenie. Czyli jak wysyłasz razem z obiektywem to cena rośnie do 320zł.