hehe 16-35mmZamieszczone przez Silent Planet
Ja chyba jako pierwszy jestem w domu.. pomijajac Tomka, ktorego zawiezlismy pod granice (ma tam wyklady)
Cichego dopiero co na pociag odprowadzilem..
Birez z Pazurkiem o 21 wyjechali z Pragi, a Muflon z Lemina jada dopiero jutro.
Ogolnie ci co nie byli stracili wieledziesiatki kilometrow marszu z aparatami w zgranej grupie, gigabajty landszaftow i wiele smiesznych sytuacji (pszczola macro, ktora zaprezentujemy niebawem)
Focilismy praktycznie non stop i w dzien i w nocy... na mrozach i deszczu...
Ci co twierdza, ze 300-setki, 350d i 20d sa malo szczelne grubo sie myla.. zreszta sami zobaczycie jak wygladaly nasze aparaty![]()
Wytrzymywaly spokojnie mocno ujemne termperatury i dlugie deszcze, ktore zazwyczaj zlewaly nas po 23 przy foceniu nocnych panoram. Jednak warunki atmosweryczne zdawaly sie byc przez nas niezauwazane.. w koncu bylo co focic i bylo z kim focic..
pozdrawiam.. ide sie najesc i ogrzac (jadac przez gory notowalismy ~25 na minusie o godz 20-210