Cytat Zamieszczone przez januszP. Zobacz posta
Po przejrzeniu zapodanych prac przy kilku zadaje sobie pytanie czy to jeszcze zdjęcia czy już grafika. Tak drastyczne "wyczyszczenie' skóry twarzy, odchudzanie itp w zasadzie zmieniają osoby które pozowały do zdjęć. (W kilku widać to ewidentnie) A zatem "zdjęcia" nie przedstawiają w zasadzie modelek. Gdyby tylko dokonano lekkiego retuszu, podkręcenia kolorów, kontrastu, wyostrzenia, dodania winietki...
Moim zdaniem jest to solidnie zrobiona grafika! W zasadzie aparat był potrzebny do wykonania zarysu "dzieła".
Ale może fotografię traktuję "archeologicznie"?? Latka lecą!
Narzędzia do tego typu poprawek są powszechnie dostępne, więc i wyretuszowane zdjęcia ogląda się coraz częściej. Ale przecież retusz komputerowy nie jest jakimś pionierem w dziedzinie upiększania, dokładnie to samo można by powiedzieć o fryzurze, makijażu, garderobie. Kobieta zrobiona "na bóstwo" przez specjalistę, też może wyglądać całkiem odmiennie od tej, która rano wstała z łóżka. I co, też się zastanawiasz, czy to jeszcze kobieta, czy już manekin?
Takie mamy czasy, jest tendencja do upiększania wszystkiego, więc i zdjęcia muszą być dopieszczone w szczegółach. Zwłaszcza takie, które będą później wykorzystane w celach marketingowych, bo jak wiadomo, kupujemy oczami
Problem jest w tym, że część odbiorców jest nieuświadomiona, i stąd potem bierze się rozczarowanie faktem, że zupka z torebki jednak nie smakuje jak domowa, za połączenia telefoniczne płacimy de facto więcej niż 1 grosz, albo że po umalowaniu oczu max factorem jednak nie wygląda się jak Megan Fox. No ale to już nie jest wina ani zmartwienie fotografa czy grafika
Pozdrówka