Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 35

Wątek: obiektywy C28 1.8/C85 1.8 V C17-55 2.8

  1. #21
    Pełne uzależnienie Awatar Loome
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    38
    Posty
    1 008

    Domyślnie

    skoro mowimy o tym tamronie - trzeba mysleć o Twoich zastosowaniach.
    Macro w Twojej sigmie jest tylko w nazwie. Nie masz prawdziwego obiektywu macro, sorry

    Jezeli na prawdę chcesz macro - pomyśl nad tamronem 90mm (mega ostry) albo canonem 100 mm macro (starym). Nie jest to szkło portretowe, ale ludzie z powodzeniem robią nimi portrety I przymykać nie musisz
    28mm - moze byc ciekawy - mała go, duża jasność, 45mm na cropie.
    Tamron 17-50 jako uniwersalny obiektyw. Ostry od 2.8 jezeli kupisz w dobrym źródle. Póki się nie przyzwyczaisz do USM to nie przeszkadza tak głośność AF. A ultra szybki AF Ci nie potrzebny z tego co piszesz - ani sport, ani reporterka.. wg mnie dla Ciebie to świetny obiektyw.
    Skoro ludzie nim zarabiają na slubach, to i Tobie styknie

  2. #22
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wwa
    Wiek
    43
    Posty
    365

    Domyślnie

    no i to że zarabiają nim na ślubach jest niezła porażką, a do tego to że ktoś się godzi na takich 'fotografów'. nie długo to na śluby chrzciny i komunie będą co niektórzy robić na dwóch małpkach...
    sorry za OT ale nie mogłem się powstrzymać, po prostu gdzieś zacierają się lub zxatracają granice jakiejkolwiek przyzwoitości.
    Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie

  3. #23
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2010
    Miasto
    Toruń
    Posty
    734

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krisnrj Zobacz posta
    no i to że zarabiają nim na ślubach jest niezła porażką, a do tego to że ktoś się godzi na takich 'fotografów'. nie długo to na śluby chrzciny i komunie będą co niektórzy robić na dwóch małpkach...
    sorry za OT ale nie mogłem się powstrzymać, po prostu gdzieś zacierają się lub zxatracają granice jakiejkolwiek przyzwoitości.
    Tak jak na polskich drogach. Wyprzedza Cię blondynka w Mercedesie z BiTurbo przerobionym przez BRABUSA...

    Potem stoisz 2h w korku, gdyż owa blondynka wjechała w tira , który pod wpływem całej tej prędkości wleciał w wiadukt i zatrzymał ruch. Wszystko stoi, Ty stoisz. Spóźniony witasz w pracy i pierwsze, co słyszysz:
    - oj biedna dziewczyna.

    Krew zalewa tak samo jak w przypadku fotografów ślubnych czy komunijnych.
    No i dodajmy, że ludzie też są różni. U naszych zachodnich sąsiadów, fotograf zarabia 300-500€. Tam klienci wybierają po zdjęciach, nie po cenie. W PL nawet za porządnie zrobioną robotę (SIC! nigdy więcej). Nie płacą ustalonej sumy tylko chcą cukierkiem częstować i życzą sobie wywołania z własnej kieszeni!

  4. #24
    Pełne uzależnienie Awatar Loome
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    38
    Posty
    1 008

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krisnrj Zobacz posta
    no i to że zarabiają nim na ślubach jest niezła porażką, a do tego to że ktoś się godzi na takich 'fotografów'. nie długo to na śluby chrzciny i komunie będą co niektórzy robić na dwóch małpkach...
    sorry za OT ale nie mogłem się powstrzymać, po prostu gdzieś zacierają się lub zxatracają granice jakiejkolwiek przyzwoitości.
    pieknie oceniać fotografa po sprzęcie.
    czy na CB zapanowała już tylko moda na ultrapapierowe zdjecia slubne, gdzie pół oka panny młodej ma być ostre?
    czy fotograf, który celuje w poprawne, naturalne, a nie repoglamourowe foty jest gorszy?
    czy jezeli daje rade robić przyzwoite zdjecia, dla ludzi, ktorzy nie chca placic 5000 za reportaz, tylko 1500, to musi mieć komplet stałek i topowe maszynki?

    sory za OT, ale wkurza mnie, kiedy nie widzac zdjec ktoś od razu sie wypowiada.
    widziałem mase 5d-owców ze stałkami, ktorzy generowali gorsze zdjecia, niż człowiek z 40d + 18-200 IS

  5. #25
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wwa
    Wiek
    43
    Posty
    365

    Domyślnie

    nie to ja Ci powiem inny przykład, jedziesz sobie naszymi cudnymi drogami, blondynka przeskakuje za każdym razem gdy widzi dwa pasy po czym ty znów musisz gimnastykować się by ją wyprzedzić bo dwa pasy sie skończyły a ona już tego tira wyprzedzić się boi, a poniewaz brabusa nie posiadam to nie jestem w stanie często przeskoczyć jej i tira na raz ale ona siedzi tirowi na tyłku i puścić Cie nie puści.
    w końcu ją przeskakujesz, odjeżdzasz trochę po czym znów kawałek dwóch pasów i kolejny raz u jajogłowych w super furach przejawia sie duch sportowy ograniczony do wciśnięcia pedału gazu do oporu (skrzynia manual).
    Zawiść? może, bo chciałbym mieć auto fajniejsze i stać mnie na nie, ale nie stać mnie znów na to by zainwestować w coś co przyniesie mi tylko straty, plus spore spalanie przykładowego brabusa, ale denerwuje mnie to że ktoś stara się nadrabiać brak talentu i umiejętności sprzętem i sądzi że to lek na całe zło(głównie jego zło) :/
    Sorry za OT

    a co do tematu to ja nie podjął bym się rejestracji życiowego wydarzenia nie będąc w 100% pewnym że zrobię to najlepiej lub prawie najlepiej jak jest to w danych warunkach możliwe, no ale że w tym kraju ludzie krzty honoru i kultury nie mają to sie wpychaja i potem są zdjęcia ze ślubu albo całkowicie czarne albo prześwietlone, a te które ekspozycje maja poprawną to są rozmazne.
    Nie twierdzę że tylko super sprzętem można coś zrobić, bo pewnie tak jak ja moim gruchotem na trudniejszych odcinkach objeżdzam szpanerów w sportfurach tak ktoś kto się zna na pstrykaniu przewyższy na 50D kolesia z dwoma 5D i eLkami na nich.

    Uff się napisałem

    --edit--
    @Loome
    sądzę że się nie zrozumieliśmy tak jak trzeba ale też koncówka tego wpisu przyznaje Ci rację. też tak uważam, ale tamron i jego AF to trochę zbyt ryzykowna zabawka na pstrykanie czegoś co się teoretycznie przynajmniej nie powtórzy nigdy. a to że foty wyjda nie ostre podczas powiedzmy zakładania sobie obrączek przez młodych to jak wytłumaczyć im, bo przecież nie tym że trochę ciemnawo było i AF mi nie trafił?

    ---EDIT2---
    jakby ktoś jednak nie łapał analogii auto-foto to chodzi mi o to że nawet z fajnym sprzętem wciśnięcie spustu prawie na ślepo (vide gaz do dechy na autostradzie) nie załatawia niczego, bo liczy się to jak bawisz się światłem, jak kadrujesz, komponujesz ujęcia, jak później obrabiasz to co napstrykałeś bo to też sie liczy no i że na koniec nie 'drukujesz' tego w media markt czy rossmannie...
    No i nie twierdzę że ja to potrafię, ba nawet skłaniam się ku temu, że nie.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    @N00bek
    a cukierki za zlecenia oferują Ci dlatego że panuje powszechne przekonanie że zdjęcia zrobić może każdy, abstrahuję teraz od tego jakie robisz Ty, ale ponieważ mój szwagier ma aparat i robi zdjęcia, moja siostra ma aparat i robi zdjęcia to na pewno nie ma w tym nic skomplikowanego. No bo niby jak, co?!
    Ale to, że dobry sprzęt który nie może zawieść kosztuje, soft do obróbki kosztuje, nauczenie sie posługiwania jednym i drugim kosztuje ale pochłania też czas, doświadczenie i pomysły też coś warte. No ale jak to? Szwagier zrobił zdjęcia swojej córce i wyszły super, więc dam Ci 100pln za 4 godziny biegania z aparatem za młodymi plus flaszkę i kawałek karpatki z wesela, ale z tymi ostatnimi to nie wiem czy już nie rozebrali tego goście... Ot podejście w Polsce.
    Ostatnio edytowane przez krisnrj ; 02-06-2011 o 13:33 Powód: Automerged Doublepost
    Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie

  6. #26
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2010
    Miasto
    Toruń
    Posty
    734

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krisnrj Zobacz posta
    Szwagier zrobił zdjęcia swojej córce i wyszły super, więc dam Ci 100pln za 4 godziny biegania z aparatem za młodymi plus flaszkę i kawałek karpatki z wesela, ale z tymi ostatnimi to nie wiem czy już nie rozebrali tego goście... Ot podejście w Polsce.
    To najbardziej pasuje do tego, co doświadczyłem robiąc koleżeńsko u znajomych. W dodatku poświęcając im czas. Kiedy by fotograf wziął 2k złociszy. Najadł się i po około 4h i obfotografowaniu wszystkich poszedł. Ja niestety zostałem zmuszony do pozostania do końca i dostałem za to 2x spalone ciasto, zimną rybę jedzoną przez 2 minuty (bo okrzyki były, że nie ma fotografa) i picie z biedronki.
    Ot w PL tak jest. W dodatku ludzie "klienci" nie mają krzty honoru by złapać za słuchawkę i skontaktować się z fotografem. Tylko robią, to przez 10 pośredników. Z czego każdy pisze jak mu wygodnie.

    @Krisnrj, wiem jedno. Nigdy więcej takich zabaw - fotki robię dla siebie i kropka

  7. #27
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wwa
    Wiek
    43
    Posty
    365

    Domyślnie

    przykro mi że trafiłem akurat, bo to faktycznie fatalne jest...
    Ja pstrykam dla siebie, pare wpadło tu do galerii szkieł i tyle. Nie zarabiam na tym robię dla przyjemności i zróżnicowania zajęć po 8h monotonnego siedzenia w pracy (na CB )
    Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie

  8. #28
    Pełne uzależnienie Awatar Loome
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    38
    Posty
    1 008

    Domyślnie

    Może się nie zrozumieliśmy, chodziło mi głównie o to, że (kilku znajomych robi sprzętem nie topowym, bo nie dla ludzi, których stać na topowych fotografów).
    Prawdą jest, że dla niektórych wydać 10 000 na slub to dużo.
    Mają teraz opcję: ciocia/wujek z lustrzanką z kitem - tak ja też nie lubię robić zdjęć
    Fotograf z mózgiem, doświadczeniem i takim 40d + tamron. Może nie najwyzsza jakość, może nie pewność, że każde zdjęcie będize super ostre i trafione, ale będize to lepsze niż wujek lub nic.
    Tak jak my nie jeździmy samymi porsche, tak nie każdy będize miał fotografa z L-kami, USM-em i minimum 5d2. A skoro jest zapotrzebowanie, to nie dziwmy się że są fotografowie celujący w inny target.
    Brak takich fotografów nie sprawi, że człowiek, który nie zaprosi połowy rodziny z oszczędności, weźmie fotografa z L-kami.

    A wracając do tematu wątku - jak zaznaczyłem - autor(ka?) wątku nie potrzebuje super AF-u, więc pod względem jakości optycznej/cena tamron 17-50 byłby świetny, za połowę ceny canona 17-55.

  9. #29
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wwa
    Wiek
    43
    Posty
    365

    Domyślnie

    jasne, zagadzam się, tylko że jednak zarabiając na foto warto dopłacić chyba tą różnicę do szkła systemowego - nawet na cropie i do USMa bo to jest ważne by trafić.
    Mówię chyba bo jak wcześniej wspomniałem nie robie tego sam więc z doświadczenia nie powiem.
    natomiast fakt, autor wątku powinien być zadowolony z takiego tamrona, zawsze może pokusić się nawet o AF manualny
    Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie

  10. #30
    Pełne uzależnienie Awatar Loome
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    38
    Posty
    1 008

    Domyślnie

    hmm jak dla mnie to jezeli zarabiasz na foto, to musisz liczyc kazda złotówke i traktować to jako inwestycje jezeli sie zwroci - spoko, jezeli celujesz w inny target, to jest to 1600 wydane na własną przyjemność

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •