A wnioski te poparte czym?
Do 5d mkII kupowałem kolejno C28-135 IS, C24-105 L (trzy kolejne sztuki) - oba dawały fatalne wyniki (pomijam że były ciemnymi szkłami). Lepszy zdecydowanie, ale nie idealny, był C 70-300 IS (nie L). Idealny zaś jest C 17-40 L.
Kupiłem (bez testowania czy selekcjonowania) Tamrona 28-75 oraz Tamrona 70-200. I teraz efekt jest taki, że oba szkła współpracują z korpusem idealnie, a ja mogę w końcu robić fotki korzystając z w miarę jasnych przysłon. Mój prywatny wniosek jest taki, że szkła Canon w dolnej grupie cenowej (a takimi są te o których piszę powyżej) wyrózniają się jedynie ceną i ciemnoscią. Oczywiście zapewne miałbym zdanie odmienne kupując np. 70-200IS 2.8 lub 24-70 L ale to inny temat (i inny ciężar). Koniec OT.