Kiedyś dostałem w prezencie (bo chciałemtaki zrobiony małymi chińskimi rączkami. Nie wiem jak inne LightSphere'y, ale założyć ten mój na lampę to niezły wysiłek. Pseudoelastyczny plastyk nie jest taki elastyczny jak być powinien.
Ten mankament dość mocno ogranicza użyteczność. Na ślubach zupełnie nie używam (stefana zresztą też nie). W porównaniu ze stefkiem dawał jednak widocznie lepsze efekty, trzeba się tylko zastanowić czy targać ten fant ze sobą.