Raczej trudno po tym zdjęciu stwierdzić, czy dzieciak się poruszał czy nieMógł przecież biec, etc. Byłem na kilkunastu meczach piłki nożnej i nigdy nie schodziłem poniżej 1/640, ale to było raczej wymuszone dosyć kiepskimi warunkami i ISO 1600. Natomiast w słoneczny dzień daję 1/1600 lub minimalnie dłuższy czas i z mojej praktyki wynika, że dopiero takie ustawienie na meczu ekstraklasy daje mi prawie 100% pewność, że będę miał ładnie zamrożonych piłkarzy łącznie z piłką.
Każdy sport robi się przy innych czasach, żeby uzyskać zadowalający efekt.
Ale przykładowo z 8mpix w 350D można było jeszcze bardziej zejść z tego czasu i zdjęcia wyglądało dobrzy, więc jak ze wszystkim zwalam winę na upakowaną matryce, która moim zdaniem uwydatnia dużo więcej wad niż taka na poziomie 8mpix. Ponieważ jestem bardziej praktykiem niż teoretykiem to oprócz czystych obserwacji nie jestem w stanie tego dokładniej wytłumaczyć.
Ale nie ma co generalizować w tym konkretnym przypadku bo powodów takiego stanu rzeczy może być wiele.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No i nie bez znaczenia jest także ręka fotografa, jak się "jedzie" za obiektem to robi się już kompletna papka przy takim czasie. Tutaj jednak tak to nie wygląda..