Oj bardzo słabo. Był to wyjątkowo paskudny ruch. Wyobraźcie sobie coby się działo jakby teraz pojawił się nowy bagnet. Internet by się chyba zagotował :wink:.
BTW: T90 to było coś z absolutnie innej planety. To był aparat za sprawą którego wszedłem w system Canona, a nie Nikona jak planowałem.