Wyłącznik aparatu działa chyba na sztywno tzn. odłącza wszystko poza podtrzymaniem. Jeśli rozładowuje się nie włączony to chyba jednak ta mała bateryjka.
Czasem jest tak, że używamy tylko jednego akumulatorka a jak coś się z nim dzieje to wkładamy drugi a ten, po długim okresie leżenia okazuje się niesprawny.