YN560, ma zoom, koszt 200zł w HK z wysyłką, w Polsce o jakieś 120zł więcej. To są lampy dla amatorów, którzy chcą się bawić w zabawę w strobbing i mają już jakąś systemówkę. Strobbing się znudzi, nie wyjdzie, etc to tracisz na tym interesie 400 zł a nie 2 tys. Chcesz iść dalej to kupujesz systemówki.
Ja tylko jeszcze dodam od siebie o jakości wykonania. Canon 430II oraz YN560 wiadomo, gdzie są zrobione. Dla osoby, która nie zna obu firm raczej bardziej chińska będzie wydawała się lampa systemowa (szajsiasty plastik, ruszający się plastik od AF jakby miał odpaść, luzy na głowicy jakby miała się urwać, delikatna klapka). Z grubsza już rozpracowano co pada w tych lampach (mały kondensator za złotówkę) wiec to nie jest tak, że psują się już po pierwszym użyciu. Porównywanie lamp YN z Metz/Canonem to jakby porównywać samolot i samochód, jedno i drugie służy do transportu ale trochę innego![]()