Moje dziewcze posiada d300 i ichni 17-55/2.8
Miałem to w ręce parę razy. Ergonomia jest okropna niezmiernie. Do zoomu i bagnetu w druga stronę idzie się przyzwyczaić. Ale jak robiłem już 2razy na tych plikach, co prawda w LR to na pewno co widzę, że wyciąga się gorzej niż z Canona (przy wyciąganiu z cieni drastycznie wzrasta szum i drastycznie spadają detale - co ciekawe z kolorem na czele!) Z Canona mogę więcej wyciągnąć z przepału. A kolory są bardziej żółte, choć wszechobecna Canonowska czerwień już mnie powoli wpienia :-D
Z tym, że żeby tą czerwień doprowadzić do ładu wystarczą tylko suwaczki od WB i tinta.
Natomiast kolory z nikona wymagają jeszcze jeżdżenia w HSLu...
Naprawdę ta żółć jest jakaś taka no dziwna...
D300 to fajny sprzęt jak nie jesteś przyzwyczajony do ergonomii Canona, która jest po prostu lepsza (tylne kółko RZĄDZI!!!!) Dziewcze me samo przyznało, że ergonomia inna w C, by się musiała przyzwyczaić ale jest "łatwiejsza i wygodniejsza" niż w N.