Bez sensu to jest porównywać zdjęcia obrobione, no chyba, że obróbkę stosujesz identyczną. Do porównania szkieł powinno się dawać obraz jaki one generują a nie człowiek.
Tu nie chodzi o porównanie obróbki, tylko obiektywu.
Dla mnie proste - 2 szkła, jedno body, jedne ustawienia i jedziesz. Wyplute efekty porównujesz. Później możesz sobie porównać obróbkę, nic nie stoi na przeszkodzie.
Ale w taki sposób jak piszesz, to można porównywać równie dobrze 18-55 i 24L na cropie. Bokeh blurem się dorobi, zdjęcie zmniejszy, wyostrzy, nasycenie i kontrast się wyrówna i zaraz ktoś dojdzie do wniosku, że KIT za 300pln niczym od eLki za 6 tysi nie odstaje.