cała sprawa jest opisana w instrukcji obsługi canona AE-1 PROGRAM (i innych) w rozdziale "stopped down aperture metering".
chodzi o to, że obiektywy serii FL nie posiadają popychacza informującego pudełko, jaka przysłona jest zadana. pomiar odbywa się zatem przy zablokowanej dźwigni podglądu głębi ostrości, tj. przy przysłonie przymkniętej do wartości roboczej. aparat nie może być ustawiony na tryb "PROGRAM". po wciśnięciu do połowy spustu migawki, lub światłomierza, należy tak manipulować pierścieniem przysłony lub kołem nastaw czasów migawki, aż zaświeci się wartość przysłony 5,6 w celowniku. dla ułatwienia przy tej wartości migawki, znajduje się mały prostokącik. podobnie to wygląda w canonie AE-1. jednym słowem, mierzyć się da, ale jest to dość upierdliwe.
pozdrawiam!