Może chodziło także o to ,że nie mając absolutnie nic, tylko goły obiektyw i zostanie on skradziony, a potem odnaleziony np. w lombardzie , to stwierdzenie ,że to jest mój
nie zawsze wystarczy , żeby go odzyskać.
Chyba , że w EXIF jest nr obiektywu, ale ja nie potrafię znaleźć.
--- Kolejny post ---
obowiązku nie ma,dlatego stracił towar i może będzie oskarżony o paserstwo , ale jak krótko i zwięźle FOTO-PAN napisał w poście 213:
"nie ma co się spierać... kradzież jest zła i tyle, sprzedaż potem świadoma czy nie świadoma też nie lepsza bo nakręca złodziejstwo (numery seryjne było widać jak na dłoni) a jeśli zysk jest jedynym celem to nie ma co się dziwić że wyszło jak wyszło... dobre w tym że poszkodowany otrzyma z powrotem obiektyw "