Znam to od innej strony:
Sprawa wygląda tak:
"A" kradnie
"B" kupuje np na allegro
"C" - właściciel znalazł swój towar
"B" oddaje skradziony towar, na przesłuchaniu pokazuje dowód zakupu i wraca do domu
Ścigają "A" albo .....
Podsumowanie:
"A" zarobił
"B" stracił
"C" jest na 0
A osobnik B ma i tak sprawe o nieumyslne paserstwo. Nie zawsze, lecz czesto. Kilkadziesiat przypadkow znanych mi osobiscie. Jesli wiesz lepiej, to gratulacje.
W skali kraju za pewnie i kilka tysięcy takich spraw będzie.
Ale zastanówmy się w jaki sposób jest to rozpatrywane przez sąd.
Zostaniesz skazany za paserstwo nieumyślne jeżeli były jakiekolwiek przesłanki do tego, że mogłeś mieć podejrzenie o fakcie, że przedmiot był kradziony.
Już do tego jest daleko. Kupując na allegro (a zakładamy ze tak było) jesteś z góry skazany na niewinność.
Wracając do tematu pudełek to powiem tylko że temat jest śmieszny. Jedni kupują body z obiektywem i nie ma w zestawie pudełka na obiektyw chyba że tylko do body. Ja wychodzę z założenia jest ok fajnie trzymam, jeśli nie ma to nie robię z tego problemu i nie szukam domysłów że kradziony.
Druga sprawa pudełko też można kupić na allegro. Sam kiedyś kupowałem canona 50d dostałem pudełko po 5d mk III i byłem w szoku jak sprzedałem je na allegro za 50 zł.
Jako że kiedyś sprzedałem sporo sprzętu foto to powiem że niektórzy ludzie są marionetkami uzależnionymi od posiadania pudełek.
Na jakiej podstawie wnosisz?