Carl Zeiss Planar T* 1.4/50mm AF czy Sigma 1.4/50mm

[Hamster]

Mam cropa C400D. Chcę zakupić stałkę do portretów i zastanawiam się nad powyższymi szkłami.

Czy macie doświadczenie i co polecacie? Mam do dyspozycji do 3000 złotych.

Pozdrawiam

[MC_]

A powiedz mi czy onanizujesz się cropami 1:1 na f1.4?

[Hamster]

A czy to ważne czym się onanizuję. W planach jest zakup FF, więc pod tym kątem pytam i patrząc w przyszłość.

[MC_]

Tak, jest to ważne.
Sigma jest większa i trochę bardziej ostra na f1.4-f1.8
Zeiss jest genialnie zbudowany, mniejszy i lekko mydli na pełnych dziurach, ale za to plastyka jest w mojej ocenie nie do pobicia w tej ogniskowej.

Dlatego właśnie pytałem o onanizm nad ostrością.

[Hamster]

W takim razie nie zrozumiałem przesłania :P
Zdarza się, ale bardziej poszukuję do portretów przy bardziej przymkniętej dziurze.

[Sunders]

bardziej poszukuję do portretów przy bardziej przymkniętej dziurze.

IMO jak przymkniesz do 2,8 lub bardziej, to oba są dobre, a bokeh jak napisał MC_ jest kwestią gustu. Wtedy IMO wielkość i solidność konstrukcji "przemawiają" za zeissem, a cena za sigmą

[Sunders]

IMO ostrość,"plastyka" i bokeh "przemawiają" za sigmą

[MC_]

IMO nie masz racji z wyjątkiem ostrości, ale to już kwestia gustu.
Sigmę miałem kilka(naście) razy, Zeissa mam i nawet do głowy by mi nie przeszło zamienić.

[Hamster]

no to jest po jeden :-) Ja mam dostęp do Sigmy i jestem nią zachwycony, ale to pewnie przez to, że Zeissa nie używałem i nie mam porównania.

[koraf]

Jeżeli trafi dobry egzemplarz- podkreślam trafi, gdyż walka z serwisem sigmy może okazac się porażką . Jeżeli zależy na rewelacyjnej optyce (od. 2.0) i pięknym rozmyciu tła to polecam zeissa macro 2.0 :-D, osobiście nigdy bym nie zamienił na żadną inną 50 .